Podatnicy VAT będący osobami fizycznymi mogą nadal podpisywać jednolite pliki kontrolne, podając wysokość swojego przychodu uzyskanego dwa lata wcześniej. Wynika tak z nowelizacji rozporządzenia ministra finansów z 27 grudnia 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 2501).
To oznacza, że Ministerstwo Finansów odstąpiło od swojego pierwotnego planu, by takie ułatwienie obowiązywało jedynie w 2018 r. Przedstawiciele MF zapowiadali (między innymi w wywiadzie dla DGP), że docelowo każdy przedsiębiorca składający jednolite pliki kontrolne będzie musiał korzystać z kwalifikowanego podpisu elektronicznego (koszt jego zakupu wynosi kilkaset złotych) lub z profilu zaufanego (ePUAP). Tylko takie formy podpisu były bowiem przewidziane w rozporządzeniu ministra finansów z 24 czerwca 2016 r. (Dz.U. poz. 932).
Z najnowszego rozporządzenia wynika jednak, że na razie ułatwienie w postaci podpisu danymi autoryzującymi (czyli przez podanie przychodu uzyskanego dwa lata wcześniej) pozostanie. Nie wiadomo, na jak długo.
Składając więc JPK_VAT za styczeń 2019 r. (czas na to będzie do 25 lutego), podatnik będący osobą fizyczną będzie mógł podpisać go, podając wysokość swojego przychodu z 2017 r.
Chodzi o przychód wykazany w zeznaniu rocznym: PIT-28 (składanym przez podatników ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych) lub PIT-36, PIT 37 albo PIT-38. Jeśli podatnik nie złożył dwa lata wcześniej żadnego z tych zeznań, to należy wpisać 0 (zero).
W taki sam sposób można już od dawna podpisywać elektronicznie zeznania roczne: PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38, PIT-39, PIT-28, a także deklaracje VAT-7, VAT-7K i informację podsumowującą VAT-UE.
W taki sam prosty sposób będzie można podpisać pliki JPK_VDEK, gdy w drugiej połowie br. – zgodnie z zapowiedziami resortu finansów – zastąpią one dzisiejsze JPK_VAT i klasyczne deklaracje podatkowe.
JPK_VAT w ogóle nie muszą przesyłać przedsiębiorcy, którzy korzystają ze zwolnienia od podatku: sprzedają wyłącznie towary lub świadczą usługi zwolnione z podatku (zwolnienie przedmiotowe) bądź osiągają roczne obroty niższe niż 200 tys. zł (zwolnienie podmiotowe). Pozostałym przedsiębiorcom, którzy muszą przesyłać JPK-VAT, a nie zrobią tego w terminie, grożą grzywny karno-skarbowe. Ich wysokość waha się w zależności od skali przewinienia. W skrajnym przypadku mogą wynieść nawet miliony złotych.
Niezależnie od tego, wraz z wejściem w życie JPK_VDEK, przedsiębiorcy będą również karani mandatem w wysokości 500 zł za każdą pomyłkę (nawet literówkę) w części ewidencyjnej pliku, jeśli nie skorygują jej w ciągu 14 dni od wezwania z urzędu skarbowego.