Rada Ministrów nie popiera komisyjnego projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz ustawy – Prawo przedsiębiorców. Zdaniem rządu propozycja sejmowej komisji ds. petycji (PET) spowoduje skutki dla przedsiębiorców, zwłaszcza tych najczęściej kontrolowanych i relatywnie najsłabszych ekonomicznie, a więc mikro i małych firm.

„Negatywnymi dla przedsiębiorców zmianami byłaby np. rezygnacja ze stosowania przez Państwową Inspekcję Pracy upoważnień czy brak obowiązku przestrzegania przez PIP zakazu równoczesnego podejmowania i prowadzenia więcej niż jednej kontroli działalności przedsiębiorcy. Chodzi także o zniesienie limitów czasu trwania kontroli oraz zniesienie prawa przedsiębiorcy do wyrażenia sprzeciwu” – czytamy w stanowisku RM.

Dodatkowo proponowane przez sejmową komisję przepisy oznaczałyby np. odejście przez PIP od obowiązku przestrzegania zakazu przeprowadzenia tych samych, wielokrotnych audytów w danej firmie.

„W ocenie rządu, projektowane zmiany nie są konieczne do osiągnięcia deklarowanego w nowelizacji celu, jakim jest zwiększenie skuteczności PIP. Już obecnie inspektorzy mogą w wielu przypadkach odstąpić od stosowania reguł kontroli działalności gospodarczej zawartych w prawie przedsiębiorców” – wynika z uzasadnienia stanowiska RM.

Zmiana jest potrzebna

Z kolei zdaniem samej PIP postulowana zmiana jest potrzebna.

– Jest to zbędna biurokracja. Czasem mamy trudności z dostarczeniem upoważnienia, czasem z ustaleniem, jaki przedsiębiorca ma być na tym upoważnieniu wskazany. Takim koronnym przykładem mogą być budowy. Inspektor pracy, wchodząc na budowę, ma upoważnienie do kontroli na konkretną firmę. Natomiast okazuje się, że pracuje tam wielu podwykonawców i tak naprawdę upoważnień powinien mieć dużo więcej – argumentowali przedstawiciele PIP na jednym z posiedzeń komisji PET. ©℗