Resort klimatu przychylił się do postulatów zgłaszanych m.in. przez organizacje zrzeszające producentów piwa i zdecydował o obniżeniu opłaty produktowej, w praktyce pełniącej funkcję kary za brak recyklingu. Do jej wnoszenia będą zobowiązani ci producenci napojów w butelkach, którzy nie osiągną wymaganego poziomu zbiórek. W 2025 r. wyniesie on 77 proc. spośród wszystkich wypuszczonych na rynek opakowań objętych kaucją.

Jak wynika z projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie stawek opłat produktowych dla poszczególnych rodzajów opakowań, kara za opakowania ze szkła wielokrotnego użytku zostanie obniżona w 2025 r. do zaledwie 1 gr za każdy kilogram surowca niepoddanego recyklingowi poniżej progu 77 proc. W 2026 r. opłata wyniesie zaś 5 gr, natomiast w 2027 r. 25 gr.

Obowiązujące dziś rozporządzenie (Dz.U. z 2023 r. poz. 2683) zakłada identyczne stawki opłat produktowych za wszystkie trzy rodzaje opakowań objętych systemem kaucyjnym, tj. metalowe puszki o pojemności do 1 l, plastikowe butelki o pojemności do 3 l oraz butelki ze szkła wielorazowego o pojemności do 1,5 l. Opłata za każdy kilogram niezebranego surowca poniżej wymaganego poziomu zbiórek miała wynieść 10 gr w 2025 r., 1 zł w 2026 r. oraz 5 zł w 2027 r. i następnych latach.

Resort klimatu uwzględnił jednak argumenty producentów piwa, którzy wskazywali, że to zunifikowana opłata nie uwzględnia specyfiki poszczególnych rodzajów opakowań. Po pierwsze, według wyliczeń MKiŚ, na 1 kg opakowań przypada aż 77 butelek PET i 71 puszek. Dla porównania tyle samo ważą zaledwie trzy butelki ze szkła wielorazowego. Dochodziłoby więc do oczywistej dyskryminacji producentów sprzedających swoje napoje w najbardziej ekologicznym spośród tych trzech typów opakowań. Dodatkowym argumentem przemawiającym na korzyść szkła wielorazowego jest to, że zgodnie z wyliczeniami firm piwowarskich tę samą butelkę można wykorzystać aż dziewięć razy.©℗