Zarzuty o naruszenie praw autorskich i nieuczciwą konkurencję, związane z tajemniczymi awariami pociągów Newagu, już w I instancji rozpatrzy trzyosobowy skład sędziowski.
W grudniu ub.r. informatycy z grupy Dragon Sector ujawnili, że przyczyną awarii produkowanych przez Newag pojazdów Impuls był zaszyty w ich oprogramowaniu sterującym kod, który unieruchamiał pociągi w określonych warunkach – np. kiedy stały w warsztatach niezależnych od producenta firm serwisowych, w tym spółki Serwis Pojazdów Szynowych (SPS), która zleciła analizę oprogramowania.
Newag pozwał SPS i trzech członków Dragon Sector, gdyż uważa, że nie mieli prawa wykonywać operacji na programie komputerowym sterującym pociągami. Radcowie prawni, dr Michał Markiewicz i Marcin Mioduszewski z reprezentującej producenta pociągów kancelarii Markiewicz Sroczyński Mioduszewski, przekazali nam, że w ocenie firmy „jest pewne, że doszło do naruszeń praw autorskich oraz do czynów nieuczciwej konkurencji”. Jak stwierdzili, „w stanie faktycznym, który podlega ocenie, nie wystąpiły przesłanki, które zezwalałyby zarówno SPS, jak i hakerom z grupy Dragon Sector na dekompilowanie, zwielokrotnianie i modyfikowanie cudzego programu komputerowego”.
Zarzuty związane z tajemniczymi awariami pociągów Newagu już w I instancji rozpatrzy trzyosobowy skład sędziowski
Natomiast zastępujący pozwanych adwokat Zbigniew Krüger z kancelarii Krügerlegal podkreśla, że jego klienci działali „zgodnie z prawem, na podstawie dozwolonego użytku określonego w art. 75 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych”, który dopuszcza wykonanie czynności niezbędnych do korzystania z programu komputerowego bez zgody uprawnionego. „Powodem wykonania tych czynności – czyli zgrania oprogramowania i jego przeanalizowania – było to, że oprogramowanie nie funkcjonowało, bo pociągi nie jeździły” – wyjaśnił mecenas Krüger w rozmowie z DGP.
Powiedział też, że ze względu na wysoki stopień skomplikowania sprawy złożył wniosek o skierowanie jej do rozpoznania wyjątkowo w składzie trzech sędziów w I instancji. Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek ten uwzględnił i w związku z tym pierwsza rozprawa została przesunięta z 26 lipca na 28 sierpnia br. (sygn. akt XXII GW 493/24).©℗