Jeśli nastąpiło stwierdzone prawomocnymi wyrokami przedawnienie zobowiązań spółki, a jednocześnie prowadzono egzekucję wobec osoby odpowiedzialnej akcesoryjnie, to konieczne jest wydanie decyzji stwierdzającej bezprzedmiotowość takiej egzekucji. W rozstrzygnięciu tym musi się znaleźć data pewna, wskazująca, od kiedy egzekucja była bezskuteczna – orzekł NSA.

Niekiedy sentencja wyroku kasacyjnego może być na pierwszy rzut oka niekorzystna dla skarżącego, lecz jego uzasadnienie, nakazujące sądowi I instancji napisanie na nowo uzasadnienia, dużo znaczy dla strony. Tak było w ubiegłym tygodniu, kiedy NSA co prawda oddalił skargę kasacyjną pełnomocnika osoby trzeciej odpowiedzialnej posiłkowo za zobowiązania spółki, ale w uzasadnieniu orzeczenia wytknął błędy sądowi wojewódzkiemu i związał go wytycznymi.

Spór o skutki przedawnienia

Spółka miała zaległości podatkowe za trzy miesiące 2008 r. Następnie wydano decyzje wymiarowe, które zwiększyły zobowiązania. Wobec spółki prowadzono postępowania egzekucyjne, które nie poskutkowały wyegzekwowaniem wszystkich zaległości. Po złożeniu zarzutów przez spółkę wydano postanowienie o umorzeniu postępowań egzekucyjnych. Po latach i przebrnięciu przez wszystkie instancje podatkowe oraz sądowe NSA uznał, że zobowiązania podatkowe uległy przedawnieniu. W międzyczasie wobec prezesa zarządu spółki wszczęto postępowania o odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej i następnie egzekucje, w wyniku których wyegzekwowano od niego część kwoty.

Po uzyskaniu prawomocnych wyroków stwierdzających przedawnienie zobowiązań spółki pełnomocnik prezesa w marcu 2020 r. wystąpił z wnioskiem o stwierdzenie wygaśnięcia trzech decyzji naczelnika urzędu skarbowego z sierpnia 2012 r. o odpowiedzialności prezesa za zaległości podatkowe spółki. Jako podstawę złożenia wniosku podał art. 258 par. 1 ordynacji podatkowej i stwierdził, że te zaległości uległy przedawnieniu 31 grudnia 2013 r. Dodał, że w sytuacji wygaśnięcia zobowiązania wobec głównego dłużnika organ podatkowy ma obowiązek stwierdzenia wygaśnięcia decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej, bo wygaśnięcie zobowiązania pierwotnego dłużnika powoduje też zwolnienie z odpowiedzialności osoby trzeciej. W ocenie pełnomocnika decyzja o odpowiedzialności osoby trzeciej straciła więc swoje podstawy i stała się bezprzedmiotowa.

Kiedy przedawnienie?

Naczelnik US w czerwcu 2020 r. wydał decyzję odmawiającą stwierdzenia wygaśnięcia decyzji o odpowiedzialności podatkowej prezesa. Uznał, że w tym przypadku nie można mówić o bezprzedmiotowości, ponieważ pozostawienie w obrocie decyzji dotyczących odpowiedzialności osoby trzeciej za zobowiązania podatkowe, które uległy przedawnieniu, nie zagraża bezpieczeństwu prezesa jako osoby trzeciej.

Po odwołaniu dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Lublinie utrzymał w mocy rozstrzygnięcie pierwszoinstancyjne. Dosyć szybko lubelski WSA decyzję ostateczną uchylił i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy. Uznał, że organy podatkowe powinny zbadać, czy zawiadomienie o zawieszeniu biegu przedawnienia sporządził właściwy organ – i co do materialnych skutków umorzenia postępowania egzekucyjnego wobec spółki, i co do bezprzedmiotowości decyzji wydanej w stosunku do prezesa (który przecież odpowiada solidarnie ze spółką i z tej solidarności również płyną określone konsekwencje wynikające z przedawnienia).

Dyrektor IAS ponownie utrzymał w mocy decyzję naczelnika US, tym razem argumentując, że bieg terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych wynikających z decyzji o odpowiedzialności prezesa został przerwany 29 lutego 2016 r. i zaczął biec na nowo od 1 marca 2016 r. Po 1 marca 2016 r. nie zastosowano już żadnego środka egzekucyjnego przerywającego bieg terminu przedawnienia, więc wynikające z decyzji orzekających o odpowiedzialności prezesa zobowiązania podatkowe wraz z odsetkami za zwłokę i kosztami egzekucyjnymi uległy przedawnieniu – stwierdził organ. Dyrektor podtrzymał swoje stanowisko odnośnie do bezprzedmiotowości stwierdzenia wygaśnięcia decyzji o odpowiedzialności prezesa.

Innymi słowy, organy unikały jak ognia przyznania, że przedawnienie zobowiązania spółki powoduje cofnięcie wszystkich czynności egzekucyjnych zarówno wobec spółki, jak i prezesa, oraz wskazania konkretnej daty, od której wyegzekwowane już kwoty należałoby prezesowi zwrócić.

WSA wskazał tylko rok

Pełnomocnik prezesa ponownie zaskarżył decyzję dyrektora IAS, a WSA w Lublinie wyrokiem z 27 października 2021 r. znów ją uchylił. Zdaniem sądu lubelskiego w tej sprawie – przeciwnie do twierdzeń organu – konieczne jest stwierdzenie, na podstawie art. 258 ordynacji, bezprzedmiotowości decyzji o odpowiedzialności prezesa za zobowiązania spółki. Skoro zobowiązanie podatkowe spółki wygasło (wskutek przedawnienia), a prezes odpowiada akcesoryjnie i w tej sprawie zostały wydane decyzje, to organ ich bezprzedmiotowość powinien stwierdzić także decyzją – orzekł WSA.

Jednak co do dat i kwestii wpływu przedawnienia zobowiązań spółki na uchylenie wszystkich skutków egzekucji wszczętych wobec prezesa sąd lubelski w uzasadnieniu orzeczenia wskazał, że:

  • wobec części (zobowiązania za maj 2008 r.) ma to skutek na 2016 r.;
  • wobec drugiej części (zobowiązania za czerwiec i lipiec 2008 r.) ma to skutek na 2015 r.

Kasacja mimo wygranej

Pełnomocnik prezesa, mimo że sentencja wyroku WSA była korzystna dla jego klienta, nie zgadzał się z wnioskami płynącymi z uzasadnienia orzeczenia. Zgodnie z nimi fiskus musiałby zwrócić pieniądze wyegzekwowane w latach 2015–2021, podczas gdy sam pełnomocnik domagał się ich, począwszy od 1 stycznia 2014 r. Dlatego wniósł skargę kasacyjną.

Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 5 czerwca 2024 r. ją oddalił, stwierdzając, że mimo wadliwego uzasadnienia orzeczenie odpowiada prawu (art. 184 in fine p.p.s.a.). W motywach ustnych wskazał jednak na uchybienia sądu I instancji i nakazał zmianę uzasadnienia wyroku sądu lubelskiego.

Data musi być pewna

Sąd kasacyjny zauważył, że WSA w trybie art. 258 par. 1 pkt 1 ustalił datę przedawnienia i cofnięcia skutków dla egzekucji prowadzonej wobec prezesa rokiem, lecz nie datą pewną. Zdaniem NSA w przypadku gdy przesłanką wygaśnięcia decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej jest przedawnienie, to jest to decyzja deklaratoryjna, ale musi być ona określona co do dnia.

Według NSA umorzenie postępowania wobec spółki po przedawnieniu powoduje, że konieczne jest stwierdzenie bezskuteczności wszystkich podjętych wobec niej czynności, w konsekwencji także odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej.

Sąd kasacyjny uznał, że kontrolowany wyrok WSA w Lublinie, a zwłaszcza jego uzasadnienie, nie precyzują, w jakiej dacie dziennej nastąpiła bezskuteczność czynności egzekucyjnych wobec prezesa. Natomiast ten sam sąd wydał wcześniej orzeczenie z 3 lutego 2021 r. (sygn. akt I SA/Lu 577/20), w którym stwierdził, że przedawnienie zobowiązań spółki (a tym samym skuteczność egzekucji wobec prezesa) nastąpiło 31 grudnia 2013 r. Jednocześnie NSA zauważył, że sąd lubelski w takiej sytuacji jest związany swoim wcześniejszym prawomocnym orzeczeniem.

– Tu zastosowanie mają art. 153 i 170 p.p.s.a., według sądu kasacyjnego w tym składzie WSA w Lublinie w tej materii był związany swoim wcześniejszym wyrokiem z 3 lutego 2021 r. – uzasadniała sędzia Mirella Łent.

W ocenie NSA w uzasadnieniu wyroku sąd lubelski powinien dać wytyczne organom podatkowym, że mają przyjąć w decyzji stwierdzającej bezprzedmiotowość, kiedy upłynął termin przedawnienia i nastąpiła bezskuteczność egzekucji, ale muszą tego dokonać z datą pewna co do dnia, a nie samego roku.

– Ta data będzie ważna dla osoby odpowiedzialnej posiłkowo i dlatego w tej decyzji musi się znaleźć w świetle art. 258 par. 1 pkt 1 ordynacji – stwierdziła sędzia Łent.©℗

OPINIA

Organy podatkowe muszą zwrócić wyegzekwowane pieniądze

ikona lupy />
Paweł Kowalczyk doradca podatkowy w kancelarii ACAN Doradcy podatkowi / Materiały prasowe

Członek zarządu od lat kwestionuje bezprawnie pobrane od niego środki za zaległości podatkowe spółki. W analizowanej sprawie organy podatkowe egzekwowały za 2008 r. zaległości podatkowe od spółki, prowadząc postępowanie egzekucyjne. Następnie w 2011 r. wydano postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego wobec spółki, a decyzję o przeniesieniu odpowiedzialności wobec członka zarządu wydano w 2012 r. Mimo umorzenia postępowania egzekucyjnego wobec spółki organy podatkowe w dalszym ciągu bezprawnie egzekwowały zaległości wobec członka zarządu.

W wyroku NSA z 5 czerwca 2024 r. NSA jednoznacznie wskazał, że skutkiem umorzenia postępowania egzekucyjnego zarówno wobec spółki, jak i członka zarządu jest unicestwienie wszystkich czynności dokonanych wobec tych podmiotów. Z całą pewnością fiskus nie mógł wykonywać żadnych czynności egzekucyjnych wobec członka zarządu od momentu, gdy zobowiązanie wobec spółki się przedawniło. Chociaż skargę klienta oddalono, to organy podatkowe będą zobowiązane do zwrotu bezprawnie pobranych środków.

orzecznictwo