Prowadzę działalność gospodarczą w zakresie usług ogrodniczych. Kilka dni temu miałem kontrolę z Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, która wykazała nieprawidłowości. Zarzucono mi nielegalne składowanie środków ochrony roślin (znajdowały się one na parterze, w częściach wspólnych budynku). Po tej kontroli sprawa trafiła do sądu. Czy grozi mi zamknięcie działalności gospodarczej?

Aby móc prawidłowo ocenić sytuację wskazaną przez czytelnika, warto zwrócić uwagę na stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 29 marca 2024 r. (sygn. akt VI W 780/23). Sąd rozpatrywał przypadek przedsiębiorcy, który również nieprawidłowo przechowywał środki ochrony roślin i tym samym stwarzał zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska.

Sąd podkreślił, że szczegółowe zasady przechowywania ww. środków są uregulowane w rozporządzeniu ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie sposobu postępowania przy stosowaniu i przechowywaniu środków ochrony roślin. Zgodnie z par. 2 tego aktu wykonawczego do ustawy o środkach ochrony roślin (dalej: u.ś.o.r.) wspomniane środki przechowuje się m.in.:

  • tak, aby nie zostały przypadkowo spożyte lub przeznaczone do żywienia zwierząt;
  • bez dostępu dla dzieci oraz
  • niwelując ryzyko skażenia wód powierzchniowych czy gruntu na skutek wycieku lub przesiąkania i przedostawania się do systemów kanalizacyjnych.

Dodatkowo rozporządzenie wskazuje, że ww. środki muszą być przechowywane w oryginalnych opakowaniach oraz w sposób uniemożliwiający ich kontakt z żywnością, napojami lub paszą.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

• Osoby stosujące środki ochrony roślin powinny ściśle trzymać się instrukcji podanych na etykiecie danego preparatu. Wspomniane produkty trzeba przechowywać w oryginalnych, szczelnie zamkniętych opakowaniach – nie wolno ich przelewać ani przesypywać do innych pojemników. Sposób ich magazynowania musi wykluczać ich kontakt z żywnością i napojami, a także paszą dla zwierząt i materiałami łatwopalnymi. Poza tym do pomieszczenia z pestycydami nie mogą mieć dostępu dzieci ani zwierzęta domowe i gospodarskie.

• Mniejsze gospodarstwa mogą trzymać środki ochrony roślin np. w stabilnej, metalowej szafce, zamykanej na klucz i odpowiednio oznakowanej ‒ może to być tabliczka albo naklejka z napisem: „Uwaga! Środki ochrony roślin”.

• Jeśli zachodzi potrzeba przechowywania większej ilości środków ochrony roślin, to lepiej zaadaptować do tego celu oddzielne pomieszczenie. Powinno się ono znajdować w takim miejscu, aby w razie wycieku nie doszło do skażenia wody czy gleby ani dostania się cieczy do kanalizacji. ©℗

Sąd wskazał także, że ww. przepisy wyznaczają ramy bezpiecznego przechowywania środków ochrony roślin. Ich przechowywanie w sposób zagrażający zdrowiu ludzi, zwierząt lub środowisku narusza zaś przepisy u.ś.o.r., za co ‒ jak wskazuje jej art. 76 ust. 1 – grozi kara grzywny.

Ponadto sąd uznał, że składowanie na ogólnodostępnym korytarzu wspomnianych środków ochrony roślin (a nabycie i używanie przynajmniej trzech z nich wymagało ukończenia specjalistycznego szkolenia) stwarzało realne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi i zwierząt. Klatka schodowa była bowiem dostępna nie tylko dla obwinionej, lecz także dla osób postronnych.

Co więcej, w opinii sądu „lekceważenie podstawowych obowiązków związanych z przechowywaniem środków chemicznych jest czynem o wysokim stopniu szkodliwości społecznej i świadczy o wysokim stopniu złej woli i nierespektowaniu zasad współżycia społecznego, zanim kontrola nastąpiła”. Finalnie sąd wymierzył przedsiębiorcy karę grzywny w wysokości 600 zł, uwzględniwszy sytuację sprawcy.

Biorąc pod uwagę powyższe, należy stwierdzić, że w przypadku czytelnika istnieje prawdopodobieństwo, że sąd ukarze go grzywną. Przedsiębiorca naruszył bowiem zasady przechowywania środków ochrony roślin. Naruszenie to jednak nie spowoduje ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej. ©℗