Pierwsze firmy już za ten rok mają obowiązek raportowania zrównoważonego rozwoju, wynikający z dyrektywy CSRD, a dopiero zakończyła się konsultacja implementujących ją przepisów
Przedsiębiorcy zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan chcieliby, aby przy okazji nowelizacji ustawy o biegłych rewidentach, wymuszonej implementacją dyrektywy w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD 2022/2464), złagodzić nieco przepisy dotyczące badania finansowych i niefinansowych raportów.
Przedsiębiorcy uważają, że polskie przepisy regulujące pracę firm audytorskich są znacznie ostrzejsze niż prawodawstwo unijne, co wynika, ich zdaniem, ze zbyt restrykcyjnego wdrożenia przez Polskę przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 537/2014 w sprawie szczegółowych wymogów dotyczących ustawowych badań sprawozdań finansowych jednostek interesu publicznego (np. banki, fundusze).
„Polski ustawodawca w kilku obszarach zdecydował się przyjąć surowsze rozwiązania niż zaproponowane w rozporządzeniu, w przypadkach gdy rozporządzenie pozostawiało ostateczne rozstrzygnięcie danego zagadnienia dla państw członkowskich. Restrykcyjne przepisy dotyczące wyboru firm audytorskich (…), ograniczona liczba firm, które są w stanie przeprowadzić badanie sprawozdań finansowych w takich podmiotach, mają odpowiednie ku temu zasoby i startują w przetargach organizowanych przez JZP, skłaniają do wniosku, że przepisy polskie należy dostosować do podstawowych reguł przyjętych w rozporządzeniu 537/2014” – pisze w swojej opinii Konfederacja Lewiatan.
Przedsiębiorcy w formie uwag do projektu nowelizacji ustawy o rachunkowości i ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym przesłali do Ministerstwa Finansów swoje postulaty. Proszą między innymi o zmianę zakresu usług zabronionych dla firm badających sprawozdania finansowe JZP. Wskazują na to, że obecnie polska ustawa zamiast tzw. czarnej listy usług zabronionych zawiera tzw. białą listę usług dozwolonych. Jest ona bardzo ograniczona i nie pozwala, zdaniem biznesu, na świadczenie usług, które nie stanowią zazwyczaj żadnego zagrożenia dla niezależności badania sprawozdań finansowych. Tak surowe podejście sprawia, że firmom trudno znaleźć audytora.
Tymczasem konsultowany przez resort finansów projekt ustawy nakłada na firmy nowe, liczne obowiązki raportowania niefinansowego. Raporty mają być weryfikowane przez biegłych rewidentów, a to oznacza wzrost zapotrzebowania na ich pracę, a już dziś czynnych zawodowo biegłych rewidentów jest znacznie mniej (2557) niż spółek objętych obowiązkiem raportowania (ok. 3500). Przy tym zarówno kontrolujący, jak i kontrolowani muszą się dopiero nauczyć, jak standardy, których spełnienia wymaga CSRD, wprowadzić w firmie i jak je oceniać. Projekt przewiduje, że wpisani do wykazu biegłych rewidentów przed 1 stycznia 2024 r. lub dopuszczeni do postępowania kwalifikacyjnego przed tą datą będą musieli tylko dokształcić się ze sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju i atestacji. Pozostałych czeka zaliczenie minimum ośmiomiesięcznej aplikacji i egzamin.
Ustawodawca najwyraźniej ma świadomość, że firmy, które podlegają obowiązkowi raportowania za ten rok oraz kolejne, które zostaną nim objęte w roku następnym, mogą mieć problem z dostępem do biegłych rewidentów. Przynajmniej do tych, którzy są przygotowani do weryfikacji sprawozdawczości z wpływu firmy na środowisko, pracowników i na społeczność, w której otoczeniu działają. Projekt pozwala firmom audytorskim wesprzeć się w tym zakresie ekspertem zewnętrznym, ale, jak wskazują członkowie komitetu ds. ESG Krajowej Izby Gospodarczej, w projekcie brakuje wskazania, jakie kompetencje powinien mieć taki zewnętrzny specjalista, oraz sposobu ich weryfikacji. Dlatego apelują o uzupełnienie przepisów oraz stworzenie rejestru wiarygodnych ekspertów zewnętrznych.©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt na etapie uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania