Opakowanie ryżu w cenie 0,75 zł przy zakupach za minimum 299 zł albo za 0,95 zł przy zakupach za 149 zł lub za 1,45 zł przy zakupach za minimum 99 zł? Takie promocje pojawiają się ostatnio w sklepach. Mają zachęcać konsumentów do zakupów – szczególnie w soboty i niedziele handlowe, kiedy wiele osób robi zapasy na cały tydzień. Autorem jest adwokat kancelarii Affre i Wspólnicy sp.k.

Jednak organizując tego typu akcje promocyjne, przedsiębiorcy muszą pamiętać o tym, żeby w odpowiedni sposób przedstawiać ceny. Inaczej mogą się narazić na zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów ze strony prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub kontrole oraz sankcje administracyjne nakładane przez organy Inspekcji Handlowej.

Przedsiębiorcy, którzy organizują promocje, muszą zweryfikować, czy dany mechanizm promocyjny wymaga dodatkowego poinformowania konsumenta o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką. Oferty warunkowe, czyli takie, które wymagają od konsumenta spełnienia określonego warunku, np. zrobienia zakupów za określoną kwotę albo zakupu kilku sztuk danego produktu czy określonego zestawu produktów, w niektórych przypadkach – jak wskazuje art. 4 ust. 2 ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług – podlegają obowiązkowi wskazania najniższej ceny z 30 dni przed obniżką. A zgodnie ze stanowiskiem UOKiK taki obowiązek dotyczy ofert, w ramach których przedsiębiorca podaje informację o obniżeniu ceny konkretnego towaru.

Zakres wymaganych informacji

W przypadku wspomnianej oferty promocyjnej na ryż spełnienie wskazanego w promocji warunku dotyczącego osiągnięcia progowej wartości koszyka skutkuje tym, że konsument może kupić opakowanie ryżu w określonej kwocie. To z kolei oznacza, że przedsiębiorca ma obowiązek podać najniższą cenę opakowania ryżu z 30 dni przed obniżką. Gdyby obniżka ceny dotyczyła produktu ulegającego szybkiemu zepsuciu lub z krótkim terminem przydatności (np. jogurtu), przedsiębiorca powinien podać najniższą cenę sprzed obniżki zamiast najniższej ceny z 30 dni przed obniżką. Z kolei w przypadku obniżki towaru, który wszedł do sprzedaży przed upływem 30 dni, przedsiębiorca ma obowiązek poinformować o najniższej cenie tego towaru, która obowiązywała od dnia rozpoczęcia sprzedaży towaru do dnia wprowadzenia obniżki.

Natomiast obowiązek wskazania najniższej ceny z 30 dni przed obniżką nie powstaje w przypadku promocji, w których spełnienie warunku nie powoduje obniżenia ceny konkretnego towaru. Jako przykład można wskazać ofertę, w której za zakupy w kwocie powyżej 100 zł klient dostaje 10 proc. upustu na całe zakupy. Wybór konsumenta decyduje o tym, jakie produkty zostaną objęte obniżką. Z tego powodu nie jest konieczne wskazanie najniższej ceny z 30 dni przed obniżką.

!Prezes UOKiK wskazuje, że posługiwanie się więcej niż trzema cenami (np. cena promocyjna, cena najniższa z 30 dni, cena regularna, cena rekomendowana przez producenta) zwiększa ryzyko wprowadzenia konsumentów w błąd.

Przedsiębiorcy organizujący promocje muszą mieć na uwadze ogólny obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji (art. 24 ust. 2 pkt. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów) oraz zakaz wprowadzania konsumentów w błąd (art. 5 ust. 3 pkt. 5 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym). Z tej ogólnej reguły można wywieść wiele wskazówek dotyczących tego, w jaki sposób komunikować konsumentom promocje. Znaczenie ma sfera wizualna – wielkość czcionki, kontrast między tekstem a tłem, proporcje wielkości poszczególnych informacji. Stosowana przez przedsiębiorców kolorystyka też powinna być spójna i stosowana konsekwentnie. Prezes UOKiK zaleca graficzne odróżnienie zwykłych ofert promocyjnych (np. przekreślonej ceny) od ofert wiązanych (tzw. wielosztuki) i warunkowych.

Materiał informacyjny, np. ulotka, także musi być sformułowany prostym, precyzyjnym językiem i zawierać wyczerpujący zestaw informacji. Kluczowe są: czas trwania promocji, treść warunku i ewentualne wyłączenia. Jeżeli pojawia się odesłanie do regulaminu promocji, to powinien on być łatwo dostępny – fizycznie w sklepie oraz online (np. przez zeskanowanie kodu QR na ulotce).

W reklamie akcji promocyjnej należy także zadbać o to, aby przekaz reklamowy nie odbiegał od rzeczywistych warunków promocji i nie pomijał jej istotnych aspektów. Przykładowo przedsiębiorca nie może wskazywać w reklamie, że po spełnieniu warunków promocji można zyskać zwrot części pieniędzy za zakupy, jeżeli zwrot następuje w formie bonu do wykorzystania przy następnych zakupach.

Jaka cena poza promocją

Sprzedawca musi pamiętać o to, aby w komunikacji oferty warunkowej lub wiązanej znalazła się również informacja o cenie produktu, gdy nie jest on oferowany w promocji. Konsument powinien mieć bowiem możliwość porównania korzyści wynikającej z zakupu danego towaru w promocji oraz ceny poza nią. W mojej ocenie cena regularna powinna znaleźć się już na materiałach marketingowych – np. ulotkach, bannerach czy w gazetkach. Treść materiałów reklamowych może mieć wpływ na decyzje zakupowe konsumenta. Klient może się decydować na zakupy w określonej sieci sklepów, ponieważ zachęciła go do tego atrakcyjna promocja. Brak informacji o cenie produktu poza promocją utrudnia porównanie ofert i może zniekształcić proces decyzyjny. Za niewystarczające uważam wskazywanie ceny regularnej dopiero przy półce lub wręcz po skorzystaniu przez klienta ze specjalnego czytnika kodów kreskowych. ©℗