Beneficjent nie musi wyrażać zgody na przetwarzanie dodatkowych danych osobowych, ma jedynie taką możliwość. Z kolei zarząd fundacji może odmówić podania informacji o funkcjonowaniu tej instytucji, jeśli uzna żądanie za nieuzasadnione i nadmierne – wynika ze stanowiska Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Musi być zgoda czy nie?

Czy fundacja rodzinna będzie musiała uzyskać zgodę na przetwarzanie danych osobowych beneficjenta? To jedno z pytań, które pojawiło się przy okazji analizy nowej ustawy z 26 stycznia 2023 r. o fundacji rodzinnej (Dz.U. poz. 326; dalej: ustawa). Odpowiedź na nie jest o tyle niejednoznaczna, że wspomniana ustawa wymaga takiej zgody, a rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.Urz. UE z 2016 r. L 119, s. 1; dalej: RODO) – nie. Doprecyzujmy, że chodzi o zapisane w art. 32 ust. 4 wspomnianej ustawy przetwarzanie innych danych osobowych beneficjentów niż te wskazane w art. 32 ust. 1, np. takich jak: wykształcenie, adres e-mail czy numer telefonu, ale w zakresie, w jakim nie jest to niezbędne do świadczenia, jakie ustawa gwarantuje beneficjentom.

Zdaniem ekspertów

Jak wskazuje Agata Majewska, radca prawny ze Ślązak, Zapiór i Partnerzy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp.p. w Katowicach, konstrukcja art. 32 ust. 4, czyli wymagającego zgody na przetwarzanie danych, wydaje się wewnętrznie sprzeczna. Przepis bowiem wskazuje, że przetwarzanie danych na podstawie zgody beneficjenta służyć ma z jednej strony zabezpieczeniu jego praw i interesów, a z drugiej (lub) realizacji obowiązków wynikających ze statutu. RODO wskazuje zaś dodatkowo, że podstawami prawnymi przetwarzania danych osobowych są w szczególności:

  • zgoda podmiotu danych,
  • niezbędność do wykonania umowy, której stroną jest podmiot danych,
  • niezbędność do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze;
  • niezbędność do ochrony żywotnych interesów osoby, której dane dotyczą, lub innej osoby fizycznej;
  • niezbędność do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią (co ma szczególne znaczenie w opisywanym przypadku).

‒ Wydaje się, że przetwarzanie danych osobowych w związku z koniecznością zabezpieczenia praw i interesów beneficjenta lub obowiązków wynikających ze statutu fundacji rodzinnej powinno się opierać na art. 6 ust. 1 lit. f RODO, który wskazuje na istnienie uzasadnionego prawnie interesu fundacji jako administratora, jakim jest właśnie realizacja działań statutowych. Co ważne, przepisy RODO to podstawa prawna pozwalająca na przetwarzanie danych osobowych niezależnie od woli i zgody podmiotu danych – w tym wypadku beneficjenta – zauważa prawniczka. I dodaje, że wyrażenia zgody – zgodnie z motywem 42 RODO – nie należy uznawać za dobrowolne, jeśli podmiot danych nie ma rzeczywistego lub wolnego wyboru oraz nie może odmówić ani wycofać zgody bez niekorzystnych konsekwencji. W opinii Agaty Majewskiej trzeba mieć na uwadze, że przepisy RODO jako rozporządzenia wspólnotowego (zgodnie z obowiązującą w Polsce hierarchią źródeł prawa) mają rangę nadrzędną w stosunku do przepisów krajowych ustaw. A zatem zastrzeżenie zgody jako warunku przetwarzania danych osobowych beneficjenta może prowadzić do sytuacji, w której odmowa jej udzielenia lub wycofanie skutkować będzie brakiem możliwości odpowiedniego zabezpieczenia praw i interesów beneficjenta lub realizacji obowiązków statutowych fundacji.

Doktor Dominika Dörre-Kolasa, radca prawny i partner w kancelarii Raczkowski / Ius Laboris / Global HR Lawyers, jest zdania, że nie podważa dobrowolności zgody uzależnienie przetwarzania innych danych osobowych od zgody beneficjenta wówczas, gdy zachodzi konieczność zabezpieczenia jego praw i interesów. – Jeżeli administrator działa w interesie beneficjenta, to należy założyć, że udzielenie zgody na przetwarzanie danych nie będzie stanowiło problemu. W mojej ocenie wówczas, gdy fundacja będzie przetwarzać określone dane osobowe w związku z obowiązkami wynikającymi z jej statutu, podstawą prawną takiego przetwarzania może być cel fundacji, wynikający z jej prawnie uzasadnionych interesów. Jeżeli jednak wśród danych byłyby dane szczególnej kategorii, do których ta podstawa nie znajduje zastosowania, oparcie przetwarzania na przesłance zgody beneficjenta jest właściwe. W tym aspekcie odmowa udzielenia zgody nie łączy się z żadnymi negatywnymi konsekwencjami dla beneficjenta – twierdzi dr Dörre-Kolasa.

Co na to UODO

DGP uzyskał stanowisko Urzędu Ochrony Danych Osobowych w opisywanej sprawie i urząd wskazuje w nim, że zgodnie z art. 32 ust. 4 ustawy o fundacjach rodzinnych „za zgodą beneficjenta fundacja rodzinna może przetwarzać inne dane osobowe niż wymienione w ust. 1, z wyjątkiem danych osobowych, o których mowa w art. 10 RODO w związku z koniecznością zabezpieczenia praw i interesów beneficjenta lub obowiązkami wynikającymi ze statutu”. Należy wskazać, że powołany powyżej przepis ustawy nie jest sprzeczny z wymogiem wynikającej z RODO dobrowolności zgody na przetwarzanie danych osobowych, ponieważ nie przewiduje przymusu jej wyrażenia, a jedynie daje uprawnionemu taką możliwość w odniesieniu do danych dodatkowych, wymienionych w przepisie.

czy każda informacja jest dla beneficjenta?

Dyskusyjna wydaje się także kwestia prawa beneficjenta do uzyskania informacji o działalności fundacji rodzinnej, w tym prawa wglądu do dokumentów fundacji i uzyskania od zarządu wyjaśnień. Ustawa o fundacji rodzinnej zakazuje odmowy rozpatrzenia żądania udzielenia informacji w zakresie, w jakim dotyczy ono dostępu do danych osobowych beneficjenta, natomiast RODO przewiduje możliwość takiej odmowy w sytuacji, gdy żądanie ma ewidentnie nieuzasadniony lub nadmierny charakter.

Zdaniem ekspertów

Doktor Dominika Dörre-Kolasa wyjaśnia, że fundacja nie będzie mogła odmówić beneficjentowi, który wystąpi z żądaniem przedstawienia wyjaśnień lub wglądu do dokumentów fundacji rodzinnej, dostępu do jego danych osobowych. Trzeba będzie stosować bowiem przepisy RODO. Odmowa dostępu do danych będzie możliwa jedynie wówczas, gdy żądania beneficjenta będą ewidentnie nieuzasadnione lub nadmierne, w szczególności ze względu na swój ustawiczny charakter.

Tego samego zdania jest mec. Agata Majewska. Według niej jednak w praktyce wątpliwości może budzić kwestia tego, jak powinna zachować się fundacja w przypadku ewidentnie nieuzasadnionego lub nadmiernego żądania beneficjenta przedstawienia mu wyjaśnień lub wglądu do dokumentów fundacji rodzinnej, obejmującego jego dane osobowe. Faktycznie bowiem realizacja takiego żądania może się okazać bardzo problematyczna. – Nie można też zapominać, że przepisy ustawy o fundacji rodzinnej nie wyłączają uprawnienia administratora danych do pobrania odpowiedniej opłaty uwzględniającej administracyjne koszty udzielenia informacji, prowadzenia komunikacji czy też podjęcia żądanych działań – mówi Agata Majewska.

Nieco inaczej patrzy na tę kwestię dr Marek Porzeżyński, radca prawny i adiunkt na Wydziale Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej, partner w kancelarii Linke Kulicki. W jego opinii przepisy dają fundacji zdecydowanie szersze uprawnienie niż beneficjentowi, ponieważ pozwalają jej udzielić odpowiedzi odmownej na wniosek beneficjenta. – Teoretycznie do formalnego wniosku beneficjenta o wgląd do dokumentów może dojść w przypadku konfliktu lub utrudnionych relacji pomiędzy nim a zarządem. Zarząd będzie miał prawo podejrzewać, że działanie beneficjenta jest sprzeczne z celem fundacji – wyjaśnia dr Marek Porzeżyński.

Co na to UODO

W przysłanym DGP stanowisku UODO wskazuje, że zgodnie z art. 42 ust. 2 ustawy o fundacji rodzinnej „zarząd może odmówić beneficjentowi przedstawienia wyjaśnień, w tym dotyczących realizacji obowiązków zarządu, lub wglądu do dokumentów, jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że prawo to zostanie wykorzystane przez beneficjenta w celach sprzecznych z interesem i celem fundacji rodzinnej. Informacja o odmowie jest przekazywana beneficjentowi niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie miesiąca od dnia zażądania przez beneficjenta przedstawienia wyjaśnień lub wglądu do dokumentów fundacji rodzinnej, o których mowa w ust. 1”. Dodajmy, że w ust. 3 znajduje się przepis mówiący o tym, że „Odmowa, o której mowa w ust. 2, nie dotyczy dostępu do danych osobowych beneficjenta, który wystąpił z żądaniem przedstawienia wyjaśnień lub wglądu do dokumentów fundacji rodzinnej”. Powyższy przepis, w opinii UODO, nie wyłącza jednak stosowania RODO. Jak podkreśla urząd, okoliczność dotycząca braku uzasadnienia i nadmierności żądania określona jest w art. 12 ust. 5 RODO, który dotyczy możliwości uzyskania informacji o własnych danych przez podmiot danych od administratora. Jeżeli zatem do fundacji rodzinnej jako administratora wpłynie takie żądanie beneficjenta, dotyczące podania informacji o jego danych, i uzna je ona za nieuzasadnione lub nadmierne, to będzie miała prawo z tych powodów odmówić odpowiedzi.©℗

poleca