Działania w ramach holdingu nie mogą prowadzić do pokrzywdzenia wierzycieli wchodzących w jej skład. Nie może być bowiem mowy o radykalnym obniżeniu ich szans na odzyskanie długów. Co to w praktyce oznacza? Wyjaśnia Dariusz Kwiatkowski, radca prawny z kancelarii Kwiatkowski & Wspólnicy.

Na to pytanie nie ma prostych i jednoznacznych odpowiedzi. Zgodnie z art. 211 par. 1 kodeksu spółek handlowych (dalej: k.s.h.) spółka dominująca oraz spółka zależna, które uczestniczą w grupie spółek, kierują się interesem grupy obok interesu spółki. Nie może to jednak zmierzać do pokrzywdzenia wierzycieli lub wspólników mniejszościowych albo akcjonariuszy mniejszościowych spółki zależnej. Tym samym nie ma wątpliwości, że pokrzywdzenie wierzycieli – obok pokrzywdzenia wspólników mniejszościowych albo akcjonariuszy mniejszościowych spółki zależnej – jest granicą działalności grupy spółek. Jednak w praktyce znaczenie tej przesłanki jest trudne do ustalenia. Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że choć termin „pokrzywdzenie wierzycieli” nie pojawia się zbyt często w polskim prawie, to jednocześnie ustawodawca wykorzystuje to określenie w różnych kontekstach. Nie ułatwia to wypracowania spójnej wykładni. Ponadto właściwie zawsze odpowiedź na pytanie, czy wierzyciele mogą zostać pokrzywdzeni przez daną czynność, zależy od wielu okoliczności faktycznych i ich ekonomicznych oraz finansowych skutków. Ich ocena pod kątem omawianej tu przesłanki jest jeszcze trudniejsza, gdy weźmie się pod uwagę charakter działalności grupy spółek potocznie nazywanej także holdingiem.

Ochrona dla wszystkich

Wróćmy jednak do brzmienia art. 211 par. 1 k.s.h. Mowa w nim o tym, że wszystkie spółki wchodzące w skład grupy muszą kierować się nie tylko swoim interesem, lecz także interesem całego holdingu ‒ o ile nie zmierza to do pokrzywdzenia wierzycieli. Od razu nasuwa się pytanie: o jakich wierzycieli tu chodzi? Wydaje się, że ustawodawca miał na myśli wierzycieli zarówno spółki dominującej, jak i spółek zależnych. Trudno bowiem przyjąć, że ochrona miałaby przysługiwać tylko wierzycielom jednego z członów holdingu. Termin „pokrzywdzenie wierzycieli” jest zawsze używany w polskim ustawodawstwie jako gwarancja zabezpieczająca prawa wierzycieli. Owszem, wierzyciel ma prawo żądać od dłużnika spełnienia określonego świadczenia. Jednak nigdy nie oznacza to, że wierzyciel ma prawo dochodzić swoich praw na wszelkie możliwe sposoby. Nawet gdy prowadzi egzekucję zgodnie z przepisami prawa, zawsze musi liczyć się z gwarancjami dłużnika, np. w zakresie kwot wolnych od zajęcia. Z kolei dłużnik nie może celowo działać na szkodę wierzycieli, np. poprzez wyzbywanie się majątku, który mógłby służyć do egzekucji. Dopiero w tej perspektywie można analizować, co oznacza pokrzywdzenie wierzycieli.

Rozumienie pojęcia

Na gruncie kodeksu spółek handlowych kategoria pokrzywdzenia wierzycieli (oprócz użycia w kontekście grup spółek) funkcjonuje jeszcze w przepisach dotyczących przejęcia majątku spółki przez jej akcjonariusza w celu zaspokojenia wierzycieli (art. 300122 par. 3 k.s.h.). Z kolei w prawie restrukturyzacyjnym, a konkretnie w art. 173 ust. 2 pkt 1, pokrzywdzenie wierzycieli jest m.in. jedną z przesłanek umożliwiających odebranie dłużnikowi zarządu własnym majątkiem na czas realizacji układu. Natomiast zgodnie z art. 168 ust. 5c prawa upadłościowego (dalej: p.u.) pokrzywdzenie wierzycieli jest m.in. podstawą do niezatwierdzenia sprawozdania końcowego składanego przez syndyka. Jednocześnie w tej ustawie zawarto przepisy pozwalające na uznanie określonych czynności dłużnika za bezskuteczne w stosunku do masy upadłości. W zakresie, w jakim sprawy te nie zostały bezpośrednio uregulowane w prawie upadłościowym, ustawodawca nakazuje stosowanie przepisów kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) odnoszących się do ochrony wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika (art. 131 p.u.), czyli do instytucji skargi pauliańskiej. I właśnie te przepisy kodeksu cywilnego należy uznać za podstawę do ustalenia, co ustawodawca rozumie pod terminem „pokrzywdzenie wierzycieli”. Otóż zgodnie z art. 527 par. 2 k.c. czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Pomijając kwestię tego, w jaki sposób na gruncie wskazanego przepisu należy rozumieć termin „niewypłacalność”, warto zaznaczyć, że doktryna i orzecznictwo właściwie zgodnie przyjmują, iż pokrzywdzenie wierzycieli polega na doprowadzeniu przez dłużnika do sytuacji, w której przeprowadzenie egzekucji komorniczej z jego majątku staje się niemożliwe. Za takie pokrzywdzenie uznaje się również działania zmierzające do utrudnienia lub odwleczenia w czasie zaspokojenia dłużnika czy wymuszające wdrożenie kosztownych i czasochłonnych czynności egzekucyjnych.
!Pojęcie pokrzywdzenia wierzycieli nie pojawia się zbyt często w polskim prawie, a jednocześnie ustawodawca wykorzystuje je w różnych kontekstach. Nie ułatwia to wypracowania spójnej wykładni.
Wskazana tu definicja pokrzywdzenia wierzycieli nie ma charakteru uniwersalnego – a więc nie może zostać w prosty sposób zastosowana do każdego przypadku użycia przez ustawodawcę tego terminu. Z pewnością jednak stanowi ważną wskazówkę przy jego wykładni. Można wręcz postawić tezę, że pokrzywdzenie wierzycieli oznacza celowe uniemożliwienie bądź znaczne utrudnienie im egzekucji. To podstawowe znaczenie tego terminu, którego dokładne rozumienie należy dostosować do kontekstu, w którym wykorzystał go ustawodawca. Również w przypadku grupek spółek.

Bez gwarancji sukcesu

Holding stanowi projekt biznesowy, a więc siłą rzeczy łączy się z ryzykiem. Nie ma gwarancji, że każdy projekt podejmowany przez grupę spółek zakończy się sukcesem, a co za tym idzie, wzrostem wartości majątku tworzących ją spółek. Może się zdarzyć, że nastąpi wręcz pogorszenie sytuacji finansowej podmiotów wchodzących w skład holdingu. Jeżeli jednak takie działania będą mieścić się w zakresie celów nakreślonych sobie przez holding (jednocześnie w ramach zwyczajnego ryzyka gospodarczego) i ich celem nie będzie utrudnienie czy wręcz uniemożliwienie odzyskania przez wierzycieli ich należności, to trudno uznawać, że doszło do pokrzywdzenia wierzycieli. I odwrotnie – gdyby kierowanie się interesem grupy spółek mogło doprowadzić do tego rodzaju skutków, to należy zaniechać takich działań.
Oczywiście nie sposób ocenić tego rodzaju działań w sposób abstrakcyjny, w oderwaniu od realiów konkretnego przypadku. Należy jednak pamiętać, że pokrzywdzenie wierzycieli to sytuacja skrajna, którą należy odróżnić od pogorszenia ich sytuacji czy zwykłego zmniejszenia szans na egzekucję. W końcu także wierzyciele muszą liczyć się ze skutkami ryzyka gospodarczego podejmowanego przez dłużnika, pamiętając o tym, że nierzadko zmniejszenie szans na sukces egzekucji ma charakter przejściowy, związany z tymczasowymi perturbacjami w działalności dłużnika działającego w ramach holdingu. Dopiero wówczas, gdy prawdopodobieństwo jej przeprowadzenia miałoby radykalnie spaść, tworzący grupę spółek powinni uchylić się od obowiązku realizacji wspólnego interesu. ©℗
Podstawa prawna
•art. 211 par. 1, art. 300122 par. 3 ustawy z 15 września 2000 r. ‒ Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1467; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2436)
•art. 173 ust. 2 pkt 1 ustawy z 15 maja 2015 r. ‒ Prawo restrukturyzacyjne (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2309)
•art. 131, art. 168 ust. 5c ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. 2022 r. poz. 1520)
•art. 527 par. 2 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. ‒ Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1360; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2337)