Łączenie w jednym oświadczeniu zgód na marketing własny i innych podmiotów jest niezgodne z prawem – uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Opublikowany właśnie wyrok dotyczy decyzji wydanej przez generalnego inspektora ochrony danych osobowych jeszcze w 2017 r., a więc przed wejściem w życie RODO. W pełni jednak, co wynika zresztą z jego uzasadnienia, można go odnieść do obecnego stanu prawnego.
„Na gruncie przepisów o ochronie danych osobowych istnieje wymóg zapewnienia, aby decyzja w sprawie wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych w określonym celu była podjęta swobodnie i miała charakter samodzielny, musi ona być przejawem wolnej i nieskrępowanej woli danej osoby, to znaczy nie może być wymuszona przez konieczność złożenia innych oświadczeń woli” – podkreślił NSA (wyrok z 20 kwietnia 2021 r., sygn. akt III OSK 161/21).
Chodziło o zgody marketingowe pozyskiwane przez instytucję finansową wraz z wnioskiem o pożyczkę. Klient mógł jedynie postawić krzyżyk przy opcji łączącej zgody na marketing własny tej instytucji, jak i innych podmiotów należących do jej grupy kapitałowej. GIODO nie tylko zakazał dalszego stosowania tej praktyki, ale również zaprzestania przetwarzania pozyskanych w ten sposób informacji. Spółka odwołała się do sądu. Zarówno wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak i teraz NSA oddaliły jej skargę.
Firma próbowała odwoływać się do RODO, które jej zdaniem nakazuje oddzielać tylko cele przetwarzania danych, a już niekoniecznie podmioty, na rzecz których są one przetwarzane. Urząd Ochrony Danych Osobowych, który jako następca GIODO występował w tej sprawie, wskazywał natomiast na motyw 42 preambuły RODO, który określa wymagania wobec zgody na przetwarzanie.
„Proponowana zgoda nie daje możliwości wyboru pomiędzy marketingiem produktów i usług spółki jako administratora danych oraz produktów i usług innych nieokreślonych jednostkowo podmiotów. (...) W rezultacie należy uznać, że zgoda dotyczy różnych celów przetwarzania danych osobowych, tj. marketingu produktów i usług spółki, marketingu produktów i usług innych podmiotów oraz możliwości wykorzystania do marketingu telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących” – zauważył NSA w uzasadnieniu.