Jest to forma postępowania przed sądem, której celem jest ugodowe załatwienie sporu; jego przedmiotem mogą być sprawy cywilne, których charakter na to zezwala. Jest ono zależne od woli stron, a jego celem jest uregulowanie sporu między stronami za pomocą ugody, zawartej jeszcze przed wniesieniem pozwu.

O zawezwanie do próby ugodowej można zwrócić się na piśmie do sądu rejonowego ogólnie właściwego dla przeciwnika nawet wówczas, gdy wartość przedmiotu sporu czy charakter sprawy wskazują, że sądem właściwym rzeczowo byłby sąd okręgowy. W wezwaniu tym należy oznaczyć zwięźle sprawę. Następnie sąd rejonowy wzywa osobę składającą wniosek do uiszczenia wpisu sądowego, który w tym wypadku jest stały i wynosi 15 zł, po czym zawiadomi ją i jej przeciwnika (któremu doręcza odpis wniosku) o terminie posiedzenia.
Posiedzenie to sąd prowadzi w składzie jednoosobowym. Przy tym nie prowadzi się postępowania dowodowego celem wyjaśnienia okoliczności sprawy, gdyż zadaniem sądu nie jest jej rozstrzygnięcie na podstawie zebranych dowodów. Sąd może jedynie zażądać tych dowodów, które świadczą o tym, że postępowanie pojednawcze i zawarcie ugody są w ogóle dopuszczalne.
Jeżeli wzywający nie stawi się na posiedzenie, sąd na żądanie przeciwnika włoży na niego obowiązek zwrotu kosztów wywołanych próbą ugodową. Jeżeli to przeciwnik bez usprawiedliwienia nie stawi się na posiedzenie, a wzywający wniesie następnie w tej sprawie pozew, sąd na jego żądanie uwzględni koszty wywołane próbą ugodową w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.
Z posiedzenia spisuje się protokół. Jeżeli strony dochodzą do porozumienia, zawierają ugodę, której osnowę (treść) wciąga się do protokołu. Jest ona następnie odczytywana i podpisywana przez zainteresowanych.


Cechy postępowania pojednawczego:

* niższe koszty niż przy postępowaniu sądowym – wpis sądowy jest stały i wynosi tylko 15 zł, a jeżeli dojdzie do ugody, wynosi on dziesiątą część wpisu stosunkowego należnego od wartości przedmiotu ugody, na poczet którego zalicza się wpis stały,
* może być zainicjowane wnioskiem zarówno wierzyciela, jak i dłużnika,
* dobrowolny charakter – jest ono zależne od woli stron,
* szybkość postępowania – pomija się etap postępowania sądowego z całym jego formalizmem (postępowanie dowodowe, zaskarżanie orzeczeń itp.),
* korzystniejszy skutek, wynikający z zawarcia ugody – spór nie przeradza się w ostry konflikt, strony rozstają się we względnej zgodzie.



Ugoda sądowa

Dążenie sądu do ugodowego załatwienia sporu w sprawach, w których jest to dopuszczalne, jest jedną z podstawowych zasad procedury cywilnej. Możliwość zawarcia ugody istnieje więc nie tylko w fazie postępowania pojednawczego, ale i na każdym etapie sprawy.
Ugoda zawarta w postępowaniu pojednawczym nie różni się zasadniczo od ustalonej w postępowaniu sądowym. Polega ona na tym, iż obie strony sporu wybierają rozwiązanie kompromisowe, czyli czynią sobie wzajemnie określone ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego. Jej celem jest zapewnienie chociaż w części wykonania roszczenia, uchylenie istniejącego lub mogącego dopiero powstać sporu na tym tle i uzyskania pewności co do wzajemnych roszczeń.
Jeśli strony pogodzą się, ugoda zawarta w ten sposób ma skutki wyroku: stanowi tytuł egzekucyjny, który po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności staje się tytułem wykonawczym, a więc podstawą do wszczęcia przez komornika egzekucji.
Gdy do ugody jednak nie dochodzi, sąd stwierdza to w protokole, a w postępowaniu sądowym – prowadzi dalej sprawę. Sąd może także sam uznać zaproponowaną przez zainteresowanych ugodę za niedopuszczalną, jeżeli uzna, iż jej treść jest niezgodna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.


PRZYKŁAD
Jerzy B. udzielił Andrzejowi K. pożyczki w wysokości 20 000 zł.
Mimo upływu wskazanego w umowie terminu pożyczka nie została zwrócona, a Andrzej K. unikał kontaktu z
Jerzym B.: nie odbierał telefonów ani nie odpisywał na korespondencję. Zdając sobie sprawę z ciężkiej sytuacji materialnej Andrzeja K., Jerzy B. uznał, że korzystniej będzie wyegzekwować od niego nawet niższą kwotę, rozłożoną na raty, niż nie odzyskać nic z pożyczonych pieniędzy. W tym celu postanowił zawezwać Andrzeja K. do próby ugodowej. Może być też odwrotnie: to Andrzej K., zdając sobie sprawę ze swojej trudnej sytuacji, konieczności zapłaty długu lub też kwestionując jego wysokość, czy też chcąc wynegocjować dłuższy okres spłaty, sam może wystąpić do sądu o zawezwanie Jerzego B. do próby ugodowej.


Piotr Polański

Podstawa prawna
* Art. 184–186 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).