Cofnięcie zmian procedury karnej z 2015 r., zakaz odbierania przez sądy dzieci z powodu biedy, rejestr pedofilów - to główne zmiany prawa uchwalone z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort Zbigniewa Ziobry zapowiedział wiele kolejnych projektów; część jest w toku.

W styczniu br. Sejm przyjął sztandarowy projekt PiS co do wymiaru sprawiedliwości - polegający m.in. na połączeniu funkcji ministra i prokuratora generalnego. Projekt tej zmiany - formalnie poselski - był popierany przez resort sprawiedliwości. Ziobro podkreślał, że rząd musi mieć wpływ i chce odpowiadać za bezpieczeństwo obywateli. W miejsce Prokuratury Generalnej powołano Prokuraturę Krajową; zlikwidowano prokuraturę wojskową, a Prokurator Generalny uzyskał prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą.

W marcu uchwalono natomiast będącą inicjatywą MS obszerną nowelizację Kodeksu postępowania karnego, która przywróciła sądom karnym pełną inicjatywę dowodową. Po wejściu w życie tych przepisów - w połowie kwietnia - nastąpiło odejście od kontradyktoryjnego procesu karnego i powrót do modelu sprzed reformy wprowadzonej 1 lipca 2015 r. przez poprzednią koalicję rządzącą.

W lutym br. MS przedstawiło projekt wprowadzający do polskiego prawa nowe przestępstwo - publicznego i wbrew faktom przypisywania polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciw ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - za co groziłaby grzywna lub do 3 lat więzienia. Taka sama kara groziłaby za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nie byłoby przestępstwem popełnienie tych czynów "w ramach działalności artystycznej lub naukowej". MS chce ponadto umożliwić wytaczanie procesów cywilnych, m.in. przez IPN czy organizacje pozarządowe, za używanie słów typu "polski obóz". Projekt jest bliski głosowania w Sejmie.

W lutym br. Sejm uchwalił projekt noweli Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego autorstwa MS, zakazujący umieszczenia dziecka w pieczy zastępczej wyłącznie z powodu ubóstwa, wbrew woli rodziców. Była to realizacja zapowiedzi z expose premier Beaty Szydło.

W marcu br. Sejm uchwalił projekt MS nowelizacji prawa karnego, przywracającej stosowanie dozoru elektronicznego jako formy wykonywania kary pozbawienia wolności, a nie wyłącznie - ograniczenia wolności. To powrót do rozwiązań sprzed 1 lipca 2015 r.

W kwietniu br. resort poinformował, że planuje rozszerzenie konfiskaty majątków pochodzących z przestępstw. W przypadku szczególnie poważnych przestępstw gospodarczych byłby możliwy przepadek przedsiębiorstwa na rzecz państwa. Ma też być wprowadzony mechanizm przenoszący na sprawcę obowiązek udowodnienia, że majątek zdobył legalną drogą. Jak mówił Ziobro, jednoznacznie przesądzona ma zostać możliwość "przejmowania wszelkich pożytków pochodzących z korzyści mających swe źródło z przestępstw". Projekt nie jest jeszcze gotowy. MS chce by nowe przepisy weszły w życie w pierwszym kwartale 2017 r.

We wrześniu rząd przyjął natomiast projekt noweli Kodeksu karnego, zakładający m.in. kary 25 lat więzienia za wyłudzenia VAT, na podstawie fikcyjnych faktur o wartości powyżej 10 mln zł.

Od października 2017 r. ma rozpocząć funkcjonowanie rejestr przestępców seksualnych, m.in. pedofilów. Odpowiednią ustawę uchwalono w maju. Do rejestru trafiać będą dane osób prawomocnie skazanych za przestępstwa przeciw wolności seksualnej. Składać się on będzie z dwóch części: rejestru z dostępem ograniczonym i rejestru publicznego, do którego dostęp będzie powszechny i bez ograniczeń.

W czerwcu br. minister Ziobro zapowiedział zaostrzenie "w sposób radykalny" odpowiedzialności karnej za najbardziej brutalne przestępstwa na tle seksualnym, m.in. wobec dzieci. Kary mogłyby sięgać 30 lat pozbawienia wolności. Obecnie za zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem grozi od pięciu do 15 lat; według MS - ma to być od 10 do 30 lat. Za morderstwo w związku ze zgwałceniem, w tym zgwałceniem dziecka, grozi kara od 12 do 25 lat lub kara dożywocia - po zmianie ma to być od 25 do 30 lat albo dożywocie bez warunkowego przedterminowego zwolnienia. Dla pewnej kategorii sprawców ma być wyłączona możliwość przedawnienia - m.in. przy wyjątkowym okrucieństwem związanym ze zgwałceniem dziecka.

W czerwcu br. przedstawiono kilkuletni program zwiększenia liczby pracujących więźniów do poziomu innych krajów UE. Dziś w Polsce wskaźnik zatrudnienia więźniów wynosi 36 proc., a np. w Niemczech i Czechach - 60 proc. Zakłada się m. in. poszerzenie możliwości wykonywania przez więźniów nieodpłatnej pracy na cele społeczne, a także podwyższenie kwoty ryczałtu dla przedsiębiorcy z tytułu zatrudnienia osoby pozbawionej wolności - z 20 do 40 proc. wartości wynagrodzeń przysługujących zatrudnionym więźniom. Te dwa projekty są już po pierwszym czytaniu w Sejmie.

W lipcu br. MS podało, że trwają prace nad zmianami w Kodeksie karnym, które mają zapobiec korupcji wśród sędziów i prokuratorów, a w razie wykrytych przypadków - pozwolić na surowe karanie sprawców. Groziłaby za to kara co najmniej trzech lat więzienia; wprowadzono by zasadę orzekania kary bezwzględnego pozbawienia wolności, a nie w zawieszeniu. Dziś Kodeks karny nie zawiera zapisów o wysokości kar za korupcję wobec przedstawicieli jakichkolwiek zawodów czy konkretnych funkcji publicznych - obowiązują przepisy ogólne.

Także w lipcu MS poinformowało o projekcie wydłużenia terminu przedawnienia wykroczeń drogowych oraz zaostrzenia sankcji karnych m.in. za spowodowanie po pijanemu kolizji, niestosowanie się do zakazu prowadzenia aut czy ucieczkę przed policją.

We wrześniu br. minister Ziobro zapowiedział zmianę prawa, zgodnie z którą osobie, której dług alimentacyjny przekroczy sumę trzech należnych świadczeń okresowych - najczęściej miesięcznych - będzie groziła grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara do roku pozbawienia wolności. Do dwóch lat więzienia będzie groziło osobie, która nie płacąc alimentów naraża osobę najbliższą na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Według założeń wobec niepłacących alimentów, będzie mogła być wprowadzona kara "domowego pozbawienia wolności" - czyli tzw. dozór elektroniczny.

Z kolei w październiku zapowiedziano ustawę o Komisji Weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji w Warszawie. Komisja, jako organ administracji, będzie wyjaśniać stan prawny warszawskich kamienic i weryfikować decyzje administracyjne, ale nie wyroki sądów. Będzie mogła m.in. uchylić decyzję reprywatyzacyjną.

W początkach listopada Sejm uchwalił nowelizację, która m.in. wprowadza jawność oświadczeń majątkowych polskich sędziów; nieujawniane będą tylko dane adresowe, informacje o lokalizacji nieruchomości oraz umożliwiające identyfikację ruchomości. Oświadczenie może być utajniane, gdy jawność rodzi zagrożenie dla sędziego lub jego bliskich. Minister Sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej tajności. Ponadto wprowadzono nową karę dyscyplinarną - obniżenia wynagrodzenia zasadniczego od 5 do 20 proc. na okres do 2 lat.

Nowela ta pozwala też by sąd, na wniosek prokuratora, zwracał mu sprawę do śledztwa - bez możliwości zaskarżenia tego przez strony postępowania. Zwracając sprawę w postępowaniu odwoławczym, sąd II instancji musi uchylić zaskarżony wyrok I instancji. Według MS, to przepis "incydentalny i epizodyczny", który dotyczy małej części spraw wniesionych od lipca 2015 r. do sierpnia br. spraw w procedurze kontradyktoryjnej.

Zakup nowego uzbrojenia, sprzętu specjalnego i pojazdów; remonty i przebudowy więzień; modernizację systemów informatycznych i łączności oraz podwyżki dla funkcjonariuszy i pracowników - przewiduje m.in. projekt Programu modernizacji Służby Więziennej w latach 2017-20. Na realizację programu ma być w sumie wydane ponad 2 miliardy zł. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r. - ale wciąż jest jeszcze w przygotowaniu.

Ponadto na etapie prac w MS od kilku miesięcy jest projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Przewiduje on m.in. nowe zasady wyboru sędziów na 4-letnie kadencje członków Rady. Rozważana jest też propozycja nowego mechanizmu powoływania sędziów. Polegałaby ona na tym, aby Rada przedstawiała prezydentowi dwóch kandydatów na dane stanowisko sędziowskie, spośród których prezydent dokonywałby wyboru.

W październiku do konsultacji i uzgodnień trafił już projekt zmiany w Prawie o ustroju sądów powszechnych, zgodnie z którym minister sprawiedliwości ma zostać zwierzchnikiem dyrektorów sądów, zarządzających tam finansami. Ma nastąpić odejście od dotychczasowej zasady wyłaniania dyrektorów w konkursach i przejście na model powoływania ich przez ministra.

MS pracuje też nad projektem całościowych zmian w sądownictwie; środowiska prawnicze skarżą się, że ich założenia utrzymywane są w tajemnicy. Latem br. wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak mówił, że projekt zmian ws. sądów będzie ogłoszony i będzie czas na wyrażenie opinii przez wszystkich zainteresowanych.

Marcin Jabłoński i Łukasz Starzewski (PAP)