W trakcie trwającego od 2014 roku konfliktu w Donbasie na wschodzie Ukrainy zginęło 68 dzieci; część z nich zmarła w wyniku wybuchów min – oświadczył w środę przewodniczący ukraińskiego parlamentu Andrij Parubij.

„Według moich danych w trakcie agresji wojskowej w obwodzie donieckim i ługańskim zginęło 68 dzieci, a rannych zostało 186” – powiedział podczas posiedzenia Rady Najwyższej (parlamentu).

Parubij przypomniał o dziecięcych ofiarach walk ze wspieranymi przez Moskwę prorosyjskimi separatystami w Donbasie w przypadającym w środę Dniu Dziecka.

Przewodniczący parlamentu podkreślił, że w ostatnim czasie w regionie konfliktu zaczęły pojawiać się rosyjskie drony, które zrzucają miny na zamieszkane przez cywilów miejsca, w wyniku czego giną również dzieci.

Konflikt między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami, który rozpoczął się dwa lata temu, spowodował dotąd ponad 9,3 tys. ofiar śmiertelnych. Ponad 20 tys. osób zostało rannych. Władze w Kijowie utrzymują, że w Donbasie prócz separatystów znajduje się ok. 8 tys. żołnierzy regularnej armii rosyjskiej.