Spadek liczby nielegalnych migrantów docierających na greckie wyspy z Turcji pokazuje, że działa porozumienie Unii Europejskiej z Ankarą - podkreślił w środę turecki premier Ahmet Davutoglu podczas wizyty w Finlandii.

Szef tureckiego rządu powiedział, że w ciągu dwóch minionych dni takich migrantów było zaledwie 350.

Nieco odmienne dane, wskazujące jednak również na spadek liczby migrantów docierających do Grecji z Turcji, przedstawił w środę rano grecki sztab kryzysowy. W Atenach poinformowano, że w ciągu ostatnich 24 godzin było to tylko 68 osób, a w ciągu poprzedniej doby - 225.

Zgodnie z porozumieniem UE z Turcją od 4 kwietnia uchodźcy, którzy po 20 marca wjechali nielegalnie do Grecji, mają być przenoszeni z tego kraju do Turcji. Za każdego Syryjczyka wydalanego z UE ma przybywać legalnie do UE inny Syryjczyk. Władze unijne szacują, że będzie to łącznie 72 tys. osób. To rozwiązanie ma być tymczasowe, a jego celem jest zniechęcenie uchodźców do nielegalnej przeprawy do Grecji oraz zniszczenie "modelu biznesowego" przemytników ludzi.