Jeżeli sędziowie Trybunału nie zastosują się do nowelizacji przepisów o Trybunale Konstytucyjnym, złamią prawo - uważa szefowa kancelarii premiera Beata Kempa.

Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zaskarżyła do Trybunału nowelizację ustawy autorstwa PiS o Trybunale Konstytucyjnym. Zdaniem Małgorzaty Gersdorf, jest ona sprzeczna między innymi z konstytucyjną zasadą trójpodziału władz oraz zasadą demokratycznego państwa prawnego. Prezes SN domaga się, aby Trybunał rozpatrzył jej wniosek według przepisów dotychczasowych, a nie na podstawie nowej procedury, narzuconej nowelizacją.

Kempa uważa, że jeżeli sędziowie zastosują się do wniosku Prezes Sądu Najwyższego, złamią konstytucję. "To tak, jakbyśmy dziś, jako Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, nie mając takiego prawa, orzekali karę śmierci - bo uważamy, że jesteśmy suwerenem, że nam wszystko wolno" - dodała szefowa kancelarii premiera. Kempa przestrzega, że jeżeli Trybunał będzie rozstrzygał w swojej sprawie, to "postawi się ponad narodem i parlamentem i jeszcze bardziej osłabi prestiż tej instytucji". Dała też "radę" sędziom, sugerując, że jeśli chcą uczestniczyć w procesie politycznym, mogą zawód sędziego złożyć i stanąć do wyborów.

O zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wnioskuje również Nowoczesna oraz Platforma Obywatelska.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Ustawa została już opublikowana w Dzienniku Ustaw.