Mieszkańcy białoruskiego Soligorska oczekiwali śniegu. Tymczasem na miasto posypała się mąka.

Biały puch pokrył jedną z ulic, parking i chodnik. Białoruskie media obiegły zdjęcia jak ludzie z łopatami odgarniają biały nalot. Jakiś czas później Ministerstwo do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało, że w miejscowej piekarni doszło do niespotykanego zdarzenia - przy rozładunku samochodu - cysterny przewożącego 14 ton mąki doszło do rozhermetyzowania pojazdu.

W wyniku awarii mąka pod ciśnieniem wydostała się przez otwarty luk na zewnątrz. Jezdnia i okoliczny plac, gdzie stały auta osobowe, pokryły się białym nalotem przypominającym z daleka śnieg. Miejscowe służby zapewniają, że na zewnątrz wydostało się tylko 200 kilogramów mąki, ale nie wykluczone, że są to dane tylko szacunkowe.