Białoruska pisarka Swietłana Aleksijewicz została wyróżniona literacką Nagrodą Nobla. To pierwszy Nobel w historii Białorusi. Pisarka w ostatnich latach zawsze była w ścisłej czołówce pretendentów do tej nagrody.

Swietłana Aleksijewicz urodziła się w 1948 roku w Stanisławowie na zachodniej Ukrainie. Przed II wojną światową miasto to należało do Polski. Jej ojciec był Białorusinem służącym w armii radzieckiej, a matka Ukrainką. Wychowywała się na Białorusi.

Tam skończyła szkołę podstawową, średnią i dziennikarstwo na Białoruskim Uniwersytecie Państwowym w Mińsku.

Najpierw pracowała w lokalnych radzieckich gazetach. Potem w białoruskim czasopiśmie literackim "Nioman" /pol.Niemen/. Pisarstwem zajmuje się od 40 lat. W swojej twórczości nawiązuje m.in. do II wojny światowej, życia w Związku Radzieckim, tragedii w Afganistanie i Czarnobylu. Jest autorką takich książek, jak: "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", "Ostatni świadkowie", "Cynkowi chłopcy" i "Czarnobylska modlitwa". Jej książki przetłumaczono na około 20 języków. Aleksijewicz ma w swoim dorobku kilkanaście nagród w tym nagrodę imienia Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki.

Swiatłana Aleksijewicz pisze głównie w języku rosyjskim, za co jest krytykowana przez białoruską inteligencję narodową. Również jej wcześniejsze poglądy polityczne na tematy demokracji, rządów prezydenta Aleksandra Łukaszenki czy Rosji nie są jednoznacznie oceniane. W ostatnich latach pisarka wiele czasu spędziła poza Białorisuą - mieszkała w Niemczech, Francji i Włoszech.