Talibowie kontrolują połowę miasta Kunduz w północno-wschodnim Afganistanie. Poinformowała o tym miejscowa policja. Na konferencji prasowej jej rzecznik powiedział, że służby wciąż czekają na wsparcie, by móc odeprzeć bojowników. W mieście trwają walki. Talibowie wdarli się do miejscowego więzienia, z którego uwolnili kilkuset skazanych.

Według telewizji Al Dżazira, zginęło co najmniej osiem osób,a 50 zostało rannych. Muzułmańscy partyzanci z trzech stron uderzyli na miasto o świcie. Według niepotwierdzonych informacji, talibowie zajęli siedzibę władz prowincji Kunduz, szpital i uniwersytet. Otoczyli też kilka posterunków policji. Prowadzące do miasta drogi są zablokowane. Wojska rządowe przygotowują się do przeciwnatarcia, a do Kunduzu wysłano dodatkowe siły.

To drugi od początku roku atak talibów na Kunduz. Prowincja, której jest stolicą, to jeden z najbardziej niespokojnych regionów w północnym Afganistanie. Trzy jego dystrykty są pod kontrolą talibów.