Coraz mniej wody w polskich rzekach. Sytuacja hydrologiczna praktycznie od dwóch miesięcy nie poprawia się - przestrzega Grzegorz Walijewski. Hydrolog Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dodaje, że już na 46 stacjach zostały odnotowane najniższe poziomy przepływu. W Warszawie na przykład aktualnie obserwujemy stan wody rzędu 55 centymetrów, jutro woda spadnie do 53 centymetrów, a pojutrze do około 50 centymetrów. Będzie to najniższy stan jaki do tej pory zaobserwowano.

Prognozowane burze nie zasilą wód w rzekach. "Mimo że są prognozowane dość intensywne opady deszczu to tak naprawdę nie poprawi to naszej sytuacji hydrologicznej" - mówi hydrolog. I dodaje, że cały czas jesteśmy w stanie suszy hydrologicznej.

Hydrolodzy IMGW podkreślają, że pomogłyby dopiero stabilne, kilkudniowe opady deszczu, a takie na razie nie są prognozowane. Dodają też, że uzupełnienie niedoborów zasobów wodnych będzie się odbywało powoli i stopniowo.