Zdaniem prawnika, teologa i publicysty katolickiego pisma „Wieź” Sebastiana Dudy, dobrze, że mamy już prawo regulujące procedury in vitro. Nawet, jeśli nie satysfakcjonuje ono katolików.

Sebastian Duda uważa, że prezydent Bronisław Komorowski zrobił dobrze podpisując rządową ustawę w tej sprawie.

- Lepsza jest sytuacja, kiedy mamy jakiekolwiek prawo, od tej, kiedy tego prawa nie było - mówi publicysta. Jego zdaniem tak jest nawet, jeśli to prawo jest sprzeczne z nauczaniem katolickiej teologii.

Jednocześnie Sebastian Duda krytykuje biskupów, którzy w komunikacie po decyzji prezydenta napisali, że werdykt moralny za to, co się stało spada ”na prawodawców i zarządzających instytucjami służby zdrowia, stosującymi in vitro”.

- Biskupi mieli prawo przedstawić swoje zdanie, ale poszli w tym za daleko - uważa Duda.

Według niego to tak, jakby stwierdzić, że za to, iż katolicy w Polsce się rozwodzą, odpowiadają prawodawcy. W naszym prawie jest wiele różnych przepisów sprzecznych z nauką Kościoła rzymskokatolickiego- dodaje publicysta..

W oświadczeniu Prezydium Episkopatu Polski biskupi napisali, że katolikowi nie wolno stosować in vitro. Proszą wierzących i wszystkich ludzi dobrej woli, aby chronili każde życie ludzkie od chwili poczęcia.

Bronisław Komorowski podkreślił, że podpisana przez niego ustawa wchodzi w życie. Dodał jednak, że jeden z jej punktów skierował do Trybunału Konstytucyjnego. To przepis o pobieraniu komórek rozrodczych od dawcy, który jest niezdolny do świadomego wyrażenia zgody.