Według szefowej fundacji największym zagrożeniem jest rozpowszechnianie utworów w sieci. "Jeżeli ktoś ściąga z internetu utwór na własny użytek to wszystko się zamyka, jeżeli jednak rozpowszechnia go dalej, to jest to największym zagrożeniem. To nie ma końca" - tłumaczy.
Kinga Jakubowska uważa, że jeśli nie powstrzymamy nielegalnego korzystania z muzyki, filmów, literatury, wkrótce możemy nie mieć czego słuchać, czytać i oglądać. Jak mówi, kultura jest wspólnotą, w której twórcy i odbiorcy nie istnieją bez siebie nawzajem. Trudno też wyobrazić sobie życie bez kultury. "Jesteśmy od siebie wzajemnie uzależnieni. Korzystajmy z kultury w taki sposób, który jest dobry i dla twórców i dla nas. Będziemy mieć jej więcej kultury i będziemy mogli z niej swobodnie korzystać" - mówi szefowa fundacji.
W Światowym Dniu Własności Intelektualnej Legalna Kultura będzie obecna w strefach kibica Orlen Warsaw Marathon. Tam jej ekipa będzie przekonywać, że "piractwo to obciach". Będą koncerty, kiermasz wymiany książek i płyt oraz zajęcia dla maluchów prowadzone przez znanych twórców. Wszyscy, którzy nie będą mogli uczestniczyć w maratonie, a zainteresował ich temat własności intelektualnej, powinni zajrzeć na stronę legalnakultura.pl
Światowy Dzień Własności Intelektualnej obchodzony jest po raz piętnasty. Hasło tegorocznego brzmi "Get Up. Stand Up. For Music".