Ratownicy próbują dotrzeć do 129 osób, które uważa się za zaginione.

Lawiny zeszły wczoraj w rejonie doliny Pandższiru. Rekordowo obfite śnieżyce zniszczyły drogi, meczety i co najmniej setkę domów. Wczoraj miejscowi odkopywali zasypanych gołymi rękami, a lokalne władze twierdzą, że pługi muszą pokonać 40 kilometrów śniegu, by ciężki sprzęt mógł dotrzeć do najbardziej poszkodowanych.

Opady śniegu i lawiny są w Afganistanie częste, ale miejscowi podkreślają, że tak obfitych śnieżyc nie było w kraju od ponad 30 lat. Jeśli liczba ofiar potwierdzi się, będzie to najgorszy taki kataklizm od wielu lat w Afganistanie.
Pięć lat temu w serii lawin w okolicy przełęczy Salang w Afganistanie zginęło co najmniej 165 osób.