Rosyjskie konsulaty w Polsce nie płacą za wynajem, dlatego Polska oczekuje takich samych warunków dla swoich placówek w Rosji. Tak źródła w MSZ nieoficjalnie komentują sprawę polskiego konsulatu w Petersburgu, od którego Rosjanie domagają się zapłaty rzekomego długu.

Władze miasta domagają się, by nasz Konsulat Generalny zapłacił 74 miliony rubli, czyli około 5 milionów 500 tysięcy złotych. Rosjanie twierdzą, że od lat polski MSZ nie płaci za wynajem budynku. Sprawa trafiła do Sądu Arbitrażowego Petersburga i Obwodu Leningradzkiego.

Jak podkreślają nieoficjalnie źródła w MSZ, między Polską a Rosją istnieje dwustronna umowa, że placówki dyplomatyczne nie są obciążane tego typu kosztami. Polska tej umowy przestrzega. Jest też oczekiwanie, że Rosja wywiąże się z umowy.