Francja, mimo kryzysu na Ukrainie, będzie szkoliła rosyjskich marynarzy - donoszą o tym media nad Sekwaną.

Według nich, na początku czerwca w porcie w Saint-Nazair pojawi się 400 rosyjskich marynarzy. Przez kilka miesięcy, do jesieni, mają przechodzili przeszkolenie w obsłudze pierwszego z dwóch helikopterowców wykonanych we francuskiej stoczni na zamówienie Rosji.

Wcześniej minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius groził Kremlowi, że dostarczenie helikopterowców będzie wstrzymane w ramach kolejnej, trzeciej fazy sankcji wobec Moskwy, o ile ta nie zmieni swojej polityki wobec Ukrainy. Kontrakt na dostawy zamówionych jednostek wynosi miliard dwieście milionów euro i rosyjskie władze domagają się odszkodowania w przypadku blokowania przez Francuzów dostaw okrętów do Rosji. Mimo gróźb ze strony Paryża wszystko wskazuje na to, że jednostki zostaną jednak dostarczone rosyjskiej flocie.

Helikopterowce to nowoczesne okręty przeznaczone do działalności desantowych w operacjach o charakterze ofensywnym. Mogą zabrać na swój pokład śmigłowce, helikoptery i setki komandosów.