Z ulic w rejonie solecznickim na Litwie mają zniknąć nazwy w języku polskim. Litewski Najwyższy Sąd Administracyjny orzekł, że dwujęzyczne tablice są niezgodne z prawem. "Przepisy wyraźnie tłumaczą, że nazwy ulic powinny być tylko w językiem państwowym" - wyjaśnia sąd. Decyzja jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu.

Samorząd Rejonu Solecznickiego został zobowiązany do usunięcia dwujęzycznych tablic w takich miejscowościach jak Koleśniki, Ejszyszki, Dziewieniszki, Jaszuny, Turgiele i Podbrodzie, zamieszkiwanych przez mniejszość polską. W przypadku nieusunięcia tablic odpowiedzialni pracownicy będą karani mandatami.

Litewski Najwyższy Sąd Administracyjny zaznaczył, że w sprawie nie ustalono żadnych wyjątkowych okoliczności. Poprzednio sąd również orzekł, że nazwy ulic powinny być pisane tylko w języku litewskim.

Usunięcia tablic domagał się przedstawiciel rządu w Okręgu Wileńskim. Samorząd Rejonu Solecznickiego nie zgadza się z żądaniami, a swoją odmowę tłumaczy tym, że „wywieszanie tablic z nazwami ulic leży w gestii starosty”. Dyrektor administracji rejonu solecznickiego za nieusunięcie tablic polskich już zapłacił ponad 2 tys. litów grzywny.
Na Litwie przygotowywana jest ustawa o mniejszościach narodowych, która przewiduje m.in. prawo do podwójnego nazewnictwa ulic w tych miejscowościach, które licznie zamieszkują mniejszości narodowe. Ustawa ta ma być przyjęta podczas jesiennej sesji parlamentarnej.