Donald Tusk, komentując tę sytuację, stwierdził, że ważne jest sensowne wykonywanie swoich ról i że politycy w przeważającej części biorą za to pieniądze. Można tę pracę wykonywać lepiej lub gorzej, ale nie można się od niej uchylać - mówił dziennikarzom.
Premier dodał, że rząd ma za zadanie przygotowywać projekty ustaw, a Sejm jest od tego, żeby głosować. Przyznał też, że głosowanie bez posłów PiS-u odbyło się sprawie, bez awantur. Ale nie jest to normalna sytuacja - powiedział.
Sejm znowelizował dziś między innymi tegoroczny budżet. Powiększono o około 16 miliardów złotych deficyt. Nowelizacja wprowadza też cięcia w resortach, które mają dać 7 miliardów 700 milionów złotych. Powodem zmiany są niższe niż zakładano wpływy podatkowe w okresie od stycznia do lipca.