Stanowisko wicepremiera w zamian za trwałość koalicji - to warunki ugody między socjaldemokratami i ludowcami w Portugalii. Porozumienie kończy kilkudniowy kryzys polityczny w tym kraju.

Premier Pedro Passos Coelho ogłosił, iż lider koalicyjnego CDS PP Paulo Portas, który kilka dni temu ogłosił swoją dymisję ze stanowiska szefa MSZ, ostatecznie pozostanie w rządzie. Będzie pełnił funkcję wicepremiera odpowiedzialnego za sprawy gospodarcze i za kontakty z trojką - czyli międzynarodowymi instytucjami nadzorującymi realizację programu antykryzysowego.

Szef rządu zapewnił, że obecnie jego gabinet ma solidne podstawy funkcjonowania, które zapewnią polityczną stabilność. Zapewnił też, że Portugalia wywiąże się z założeń programu oszczędnościowego, w ramach którego otrzymała wielomiliardową unijną pożyczkę.

Polityczna burza w tym kraju rozpoczęła się od poniedziałkowej dymisji ministra finansów, Vitora Gaspara. Dzień później w jego ślady poszedł Portas. Nie zgadzał się na proponowaną przez Coelho następczynię Gaspara, która ma kontynuować restrykcyjną politykę. Lider ludowców podkreślał, że jego decyzja jest nieodwołalna, co doprowadziło do głębokiego kryzysu w koalicji i groźby przedterminowych wyborów. Zawirowaniom na scenie politycznej towarzyszą liczne protesty osób domagających się natychmiastowej dymisji rządu.