"Korea Północna posunęła się za daleko z groźbami nuklearnymi" - uważa sekretarz generalny ONZ. Ban Ki Moon, który jest obywatelem Korei Południowej, uczestniczy w Madrycie w konferencji poświęconej walce z głodem. Biorą w niej udział 32 delegacje z całego świata.

Podczas konferencji prasowej kończącej pierwszy dzień spotkania ONZ, Ban Ki Moon zaapelował do Korei Północnej, aby zaprzestała prowokacji. Jego zdaniem, grożenie Seulowi przez Pyongyang wojną i atakiem na amerykańskie bazy morskie jest „alarmujące i niepokojące". Sekretarz Generalny ONZ zaapelował o dialog i zmniejszenie napięć. "Grożenie atakiem jądrowym jest bardzo poważną sprawą i może mieć niewyobrażalne konsekwencje" - przypomniał.

Ban Ki Moon skrytykował też zamknięcie kompleksu przemysłowego Kaesong i przypomniał o trudnej syutacji mieszkańców Korei Północnej, z których wielu cierpi z powodu głodu. Zaapelował do Pyongyangu o nieblokowanie pomocy, która często nie dociera do potrzebujących.