Papież Franciszek prosi swoich rodaków, aby zamiast przylatywać do Watykanu na jego inaugurację, przekazali pieniądze biednym.

Przedstawiciele Stolicy Apostolskiej potwierdzili, że tuż po wyborcze Jorge Bergoglio zadzwonił w tej sprawie do nuncjusza Watykanu w Argentynie, Emila Paula Tscherriga. Mówił o tym dziennikarzom ksiądz Tomas Rosica z biura prasowego Stolicy Apostolskiej.

„Jeszcze tej samej nocy, której został wybrany, papież zadzwonił do nuncjusza w Buenos Aires. Powiedział mu: przekaż biskupom, by powiedzieli ludziom, aby nie przyjeżdżali, bo to sporo kosztuje. Niech przeznaczą te pieniądze na biednych, znajdą kogoś, kto tych pieniędzy potrzebuje.

To przesłanie doskonale pasuje do całego jego życia, pracy i tego, co robił jako arcybiskup” - powiedział Rosica.

Inauguracyjna msza papieża Franciszka planowana jest na wtorek na g.9.30 na placu świętego Piotra w Watykanie.