Dwaj polscy himalaiści Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski zagubieniu na Broad Peak w Karakorum nie dotarli do pierwszego przed szczytem obozu IV. Kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki nakazał wycofać się z tego obozu himalaistom, którzy tam wypatrywali zaginionych.

Artur Małek i Karim Hayyat ponad godzinę temu byli już poniżej obozu III na 7000 m. - poinformował serwis Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015. Pozostali himalaiści Adam Bielecki, Amin Ullah i Shaheen Baig dotarli do bazy.

Podczas zejścia ze szczytu Tomasz Kowalski zgłosił przez radio kierownikowi wyprawy, Krzysztofowi Wielickiemu, trudności z oddychaniem i ogólne osłabienie. W czasie schodzenia z przed wierzchołka Broad Peak przewrócił się i odpiął mu się rak. Podczas ostatniej łączności radiowej o 6.30 rano mówił o trudnościach z jego zapięciem. Od tego czasu nie było kontaktu z himalaistami.

Wczoraj polska ekspedycja jako pierwsza zdobyła Broad Peak zimą. Na liczący 8051 metrów szczyt oprócz Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego weszli Adam Bielecki i Artur Małek.