Wspólne inicjatywy na rzecz ochrony środowiska, rozwoju transportu zbiorowego i gospodarki komunalnej – to najważniejsze argumenty przemawiające za powstaniem metropolii krakowskiej. Ruszają pracę nad projektem ustawy, która umożliwi jej utworzenie – poinformowali w poniedziałek politycy PO.

Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Dominik Jaśkowiec mówił na konferencji prasowej w krakowskim magistracie, że metropolie nie są zagrożeniem, ale "szansą na rozwój i pozyskanie dodatkowych pieniędzy" na realizowanie zadań ważnych dla wszystkich członków związku. "Kraków będzie pełnił istotną rolę jako usługodawca dla związku metropolitalnego" – podkreślił Jaśkowiec.

Metropolie mają swój własny budżet, w którym poza składkami członków jest 5 proc. podatku PIT zebranego wśród mieszkańców gmin tworzących metropolię. Według wstępnych szacunków w przypadku Krakowa i ościennych gmin byłoby to od 300 do 500 mln zł rocznie. Jak podkreślali politycy to niemała kwota, którą można przeznaczyć np. na walkę o czyste powietrze czy poprawę usług komunalnych – przede wszystkim transportu zbiorowego.

Senator Bogdan Klich mówił, że jedyna działająca obecnie w Polsce Metropolia Górnośląsko-Zagłębiowska ma już prawie trzy lata. "I sprawdziła się. Jak twierdzą wchodzące w jej skład gminy pewne zadania publiczne można realizować na poziomie ponadgminnym" – powiedział Klich. Argumentował, że niektórych problemów nie da się rozwiązać tylko w jednej gminie, a granice między Krakowem i sąsiednimi gminami stają się coraz bardziej papierowe.

Poseł i wiceprzewodniczący parlamentarnego Zespołu ds. Związków Metropolitalnych Aleksander Miszalski wskazał, że krakowski związek metropolitalny, mógłby wykonywać takie zadania publiczne jak: wspólna polityka ochrony środowiska, gospodarka komunalna, kształtowanie ładu przestrzennego oraz promocja turystyczna i pozyskiwanie inwestorów.

"Uważam, że utworzenie metropolii to inicjatywa ważna nie tylko dla mieszkańców Krakowa, ale także dla mieszkańców gmin ościennych" – mówił radny powiatu krakowskiego Grzegorz Małodobry. Jak podkreślił dzięki utworzeniu takiego związku poprawie mogłaby ulec m.in. komunikacja zbiorowa – autobusowa i kolejowa.

Projekt ustawy ma zostać przygotowany do końca tego roku i będzie konsultowany z samorządami zainteresowanymi udziałem w związku metropolitalnym. Potem trafi do Senat, gdzie podczas prac legislacyjnych będzie konsultowany także z mieszkańcami gmin.

Nie jest przesądzone, które gminy będą tworzyć Metropolię Krakowską. W Stowarzyszeniu Metropolia Krakowska jest ich obecnie 15: Kraków oraz Biskupice, Czernichów, Igołomia – Wawrzeńczyce, Kocmyrzów – Luborzyca, Liszki, Michałowice, Mogilany, Niepołomice, Skawina, Świątniki Górne, Wieliczka, Wielka Wieś, Zabierzów, Zielonki.

Senator Klich wyraził nadzieję, że po pracach w Senacie projekt ustawy o metropolii krakowskiej nie trafi do sejmowej "zamrażarki" i jeszcze w tej kadencji parlamentu zostanie przyjęty podobnie jak dwie inne ustawy: o utworzeniu metropolii łódzkiej oraz pomorskiej.