RPO przyłączy się do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym z wniosku marszałek Sejmu dot. kwestii terminu wyborów prezydenckich - poinformowało Biuro RPO. Jak przekazano, zawiadomienie o wszczęciu postępowania przed TK Rzecznik otrzymał od prezes TK w środę w południe.

W komunikacie zamieszczonym na stronie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich podano, że w środę około południa do RPO wpłynęło "pismo sędzi Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, zawiadamiające o wszczęciu postępowania w sprawie wniosku marszałek Sejmu Elżbiety Witek z 6 maja 2020 r. dotyczącego niezgodności z konstytucją art. 289 Kodeksu wyborczego".

"W piśmie tym wskazany został termin na zgłoszenie udziału przez Rzecznika Praw Obywatelskich w postępowaniu przed TK i przedstawienie pisemnego stanowiska w sprawie. RPO ma na to czas do jutra, czyli do 7 maja do godz. 10" - napisało Biuro RPO.

Jak przypomniano, zgodnie z przepisami RPO przysługuje 30-dniowy termin na odpowiedź. "Niemniej, kierując się w tym wypadku zasadą współdziałania organów państwa, RPO przyłączy się do postępowania i przedstawi stanowisko we wskazanym terminie" - zaznaczono w komunikacie. Oznacza to, że Adam Bodnar przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie do czwartku przed godz. 10.

"RPO będzie także wnioskował o przeprowadzenie rozprawy oraz o nierozstrzyganie sprawy na posiedzeniu niejawnym" - wskazano w komunikacie Biura Rzecznika.

Jednocześnie Rzecznik napisał, że podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko mówiące, iż "ze względu na stan epidemii należy ogłosić przewidziany w art. 228 Konstytucji RP - a faktycznie już mający miejsce - stan nadzwyczajny w postaci stanu klęski żywiołowej, a tym samym wybory prezydenckie powinny się odbyć nie wcześniej niż 90 dni po zakończeniu stanu nadzwyczajnego". "Wybory prezydenckie nie mogą się odbyć 10 maja, ani w innych terminach majowych, ze względu na rażące naruszenie praw obywatelskich" - podkreślił RPO.

Kancelaria Sejmu wskazywała w środę w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej, że wniosek marszałek Witek skierowany w środę do TK i dotyczący możliwości przesunięcia terminu wyborów prezydenckich, "jest oparty na brzmieniu przepisów Konstytucji i Kodeksu wyborczego oraz utrwalonym od wielu lat orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego". We wniosku marszałek Sejmu zwróciła uwagę, że art. 289 paragraf 1 Kodeksu wyborczego zawiera treści, których nie zawiera art. 128 ust. 2 Konstytucji. Wskazała, że w tym artykule konstytucji "nie ma mowy o obowiązku zarządzenia przez Marszałka Sejmu wyborów nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta".