Rosja jest gotowa do porozumień w ramach OPEC+ i ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział w piątek prezydent Władimir Putin. Poinformował, że Rosja może zmniejszyć wydobycie ropy naftowej, ale taka redukcja jest możliwa tylko "po partnersku".

Na wideokonferencji z ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem i rosyjskimi producentami ropy Putin zapewnił, że to nie Moskwa była inicjatorką zerwania negocjacji OPEC+. "Jesteśmy gotowi do porozumień z partnerami w ramach tego mechanizmu OPEC+ i do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki w tej kwestii" - powiedział.

Wezwał do "połączenia wysiłków" i wskazał, że pandemia koronawirusa "dotknęła praktycznie całą gospodarkę światową", co prowadzi do głębokiego spadku popytu na surowce energetyczne.

Putin dopuścił porozumienie w sprawie zmniejszenia wydobycia o 10 mln baryłek ropy dziennie; Nowak zgodził się z tą ideą i zaproponował zmniejszenie wydobycia i późniejsze stopniowe zwiększanie go, wraz ze wzrostem popytu.

Dla Rosji - jak wskazał Putin - korzystna jest cena ropy wynosząca około 42 USD za baryłkę. Takie ceny ropy uwzględnia budżet państwa.

W marcu podczas negocjacji OPEC+ Rosja nie zgodziła się na dalsze ograniczenie wydobycia ropy naftowej. Rozmowy zostały zerwane, a Arabia Saudyjska drastycznie obniżyła swoje ceny surowca. Porozumienie państw OPEC+ wygasło 1 kwietnia. Putin polecił w piątek ministrowi energetyki przeprowadzenie rozmów 6 kwietnia z zagranicznymi partnerami Rosji.