W tej chwili w Polsce już ok. 30 tysięcy osób jest objętych kwarantanną - poinformował w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk.

Dworczyk był pytany w TVP Info o realizowane w Polsce kwarantanny, za które - jak przypomniał szef KPRM - odpowiadają samorządy.

"To na nich (samorządach) spada odpowiedzialność za opiekę nad osobami objętymi kwarantanną. Ażeby dać przykład o jakiej dużej skali mówimy, to podam taki przykład. Do wczoraj jeszcze osób objętych kwarantanną było około siedem tysięcy, w ciągu ostatniej doby wjechało do Polski 24 tysiące Polaków, którzy są objęci 14-dniową kwarantanną, a więc mamy bardzo duży przyrost. W tej chwili już około 30 tysięcy osób jest objętych kwarantanną" - powiedział Dworczyk.

Szef KPRM przypomniał o rozróżnieniu dwóch grup objętych kwarantanną: osób, które przyjeżdżają do Polski oraz tych, które były potencjalnie narażone na kontakt z osobami zakażonymi koronawirusem. "Niemniej jest to duże przedsięwzięcie logistyczne" - ocenił Dworczyk.

Przypomniał też, że rząd wspólnie z PLL LOT uruchomił zakładkę LOTdodomu, z której trzeba skorzystać, by znaleźć połączenie dla obywateli polskich, ich małżonków, dzieci, osób z Kartą Polaka oraz posiadających prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.

"Jest w tej chwili zaplanowane 111 rejsów z różnych miejsc na świecie do kraju" - dodał szef KPRM, zastrzegając, że dane te będą na bieżąco aktualizowane.

PLL LOT podał, że loty czarterowe już zarezerwowane odbędą się bez przeszkód. LOT uruchamia też czartery specjalne, na które można kupić bilet na www.lot.com. Na poniedziałek 16 marca zaplanowano loty z Chicago, Nowego Jorku, Kolombo (Sri Lanka), Londynu, Larnaki (Cypr) i Tbilisi (Gruzja). Można też zgłaszać zapotrzebowanie na zorganizowanie lotu z innych miejsc na świecie na stronie lotDoDomu.com.

Za powrót do Polski specjalnymi lotami organizowanym przez LOT podróżujący zapłacą zryczałtowaną stawkę - 400–800 zł w granicach Europy i 1600–2400 zł za przelot dalekiego zasięgu. Pozostałą kwotę ma dopłacić polski rząd.