Przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli po pobycie we Włoszech w ostatni weekend będzie kierował europarlamentem ze swojego domu w Brukseli. To działanie podjęte w ramach środków ostrożności w związku z epidemią koronawirusa we Włoszech.

„Nowe zalecenia wprowadzone przez rząd włoski rozszerzają obszar chroniony na całe terytorium tego kraju. Ma to ważne konsekwencje dla włoskich posłów do PE. Z tego powodu postanowiłem, że po pobycie we Włoszech w ostatni weekend w ramach środków ostrożności zastosuję się do zaleceń i będę sprawować funkcję przewodniczącego ze swojego domu w Brukseli zgodnie z 14 dniami (izolacji domowej - PAP) zalecanymi w protokole zdrowotnym" - napisał Sassoli w oświadczeniu dla mediów.

Jak dodał, obserwując sytuację we Włoszech, Parlament Europejski zaktualizował wprowadzone wcześniej środki ochrony zdrowia. Podkreślił jednocześnie, że prace legislacyjne będą kontynuowane, a wewnętrzne organy PE mogą nadal funkcjonować.

„Covid-19 zobowiązuje nas wszystkich do odpowiedzialności i ostrożności. (...) Parlament (Europejski) będzie nadal wypełniał swoje obowiązki. Żaden wirus nie może zablokować demokracji” - napisał.

W związku z epidemią zaplanowana na bieżący tydzień sesja Parlamentu Europejskiego została skrócona i potrwa tylko do wtorku; posiedzenia w środę i czwartek odwołano. Taka decyzja została podjęta we wtorek na spotkaniu Konferencji Przewodniczących PE, w skład której wchodzą liderzy grup politycznych i sam Sassoli. Wcześniej sesja decyzją PE została przeniesiona ze Strasburga do Brukseli.

Na wtorkowej sesji omawiane mają być kwestie związane z koronawirusem, sytuacja na granicy grecko-tureckiej i budżet unijny na lata 2021-2027.

Koronawirus, który wykryto w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc. Jednak u zdecydowanej większości choroba przebiega dość łagodnie, a czasami może nie dawać objawów. Covid-19 stwarza największe zagrożenie dla osób starszych i cierpiących na przewlekłe choroby.

W Europie największą liczbę zakażeń koronawirusem i związanych z nim zgonów odnotowano we Włoszech, gdzie zmarły dotąd 463 osoby, a ponad 9,1 tys. zostało zainfekowanych.