Musimy wyprzedzić sytuację, musimy być gotowi. Dlatego ta propozycja o szczególnych rozwiązaniach w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa - tak w poniedziałek wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker uzasadniał rządowy projekt specustawy w tej sprawie.

W niedzielę późnym wieczorem na stronie Sejmu opublikowano rządowy projekt ustawy "o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych". W poniedziałek rano jego pierwsze czytanie odbędzie się na posiedzeniu komisji zdrowia.

Szefernaker był pytany w radiowej Jedynce, dlaczego do przygotowania się na ewentualne zagrożenie koronawirusem potrzebna jest "aż ustawa". "Jesteśmy przygotowani na różne sytuacje, aczkolwiek, obserwujemy także, jak to wygląda w różnych państwach i jakie są sytuacje wynikające z konkretnych przypadków, które się pojawiają za granicą. Musimy wyprzedzić pewne sytuacje, musimy być gotowi. Dlatego ta propozycja o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa" - wyjaśnił.

Wiceszef MSWiA podkreślił, że specjalna ustawa jest "dedykowana właśnie rozwiązaniom związanym z pojawieniem się tego wirusa w Polsce". Podając przykłady, mówił, że w sytuacji, gdy trzeba pilnie zakupić na przykład dodatkowe karetki, to stosuje się prawo zamówień publicznych, ale po przyjęciu proponowanej ustawy zakupy będą mogły przebiegać szybko, bez przetargu i z wolnej ręki.

"Ta ustawa zakłada także, że jeżeli będzie potrzeba zamknięcia szkoły, przedszkola w związku z przeciwdziałaniem koronawirusowi, dodatkowe zasiłki dla rodziców, którzy muszą zostać z dziećmi w domu. Dzisiaj wielu rodziców zastanawia się, co zrobi, jeżeli się za dwa-trzy dni okaże, że szkoła będzie musiała być zamknięta, bo pojawi się zakażenie" - zauważył.

Szefernaker mówił też, że gdy będzie musiał być zamknięty zakład pracy, to będzie można wykorzystać przepisy szczególne, związane z wystąpieniem koronawirusa. Zgodnie z nimi, jest możliwość wprowadzenia w takim przypadku pracy zdalnej.

"Być może będzie potrzeba postawienia szpitala polowego, więc prawo budowlane musi być w tej sytuacji na tyle uproszczone, że jeżeli będziemy stawiać coś w związku z przeciwdziałaniem koronawirusowi, to trzeba wykluczyć pewne przepisy, nie będziemy czekali na pozwolenia budowlane, żeby móc postawić ten szpital polowy" - przekonywał.

W poniedziałek, o godz. 10 na dodatkowym posiedzeniu zbiera się Sejm, podczas którego rząd przedstawi informację dotyczącą nowego koronawirusa m.in. o podjętych już działaniach i dalszych zamierzeniach. O zwołanie specjalnego posiedzenia zwrócił się do marszałek Sejmu Elżbiety Witek prezydent Andrzej Duda.