6,2 tys. choinek przed świętami Bożego Narodzenia planują sprzedać nadleśnictwa na Podkarpaciu. "Pozyskano już ponad 3,5 tys. świerków; reszta to jodły i sosny" - powiedział w środę rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Dodał, że "sprzedaż choinek w nadleśnictwach rozpocznie się w najbliższych dniach". "Jeśli będzie takie zapotrzebowanie, to możemy zaoferować nawet 8 tys. drzewek" – mówił PAP leśnik.

Zaznaczył, że wszystkie choinki wyrosły na plantacjach, które są zakładane na gruntach przejściowo użytkowanych, np. na użytkach porolnych lub pod liniami energetycznymi.

"Na tych ostatnich, ze względów bezpieczeństwa, ich wysokość nie może przekroczyć 4-5 metrów. Bez względu na to, czy zostaną sprzedane, w najbliższych latach i tak trzeba je wyciąć" – wyjaśnił rzecznik.

Na Podkarpaciu pierwsze plantacje choinek pojawiły się zaraz po wojnie. Zakładano wtedy plantacje topolowe, a pośród nich pojawiły się hodowle choinek, głównie świerków, by ochronić nękane wówczas kradzieżami młodniki jodłowe.

Marszałek zauważył, że Lasy Państwowe nie zamierzają osiągać zysków ze sprzedaży drzewek świątecznych.

"Cena drzewek pokrywa tylko koszty hodowli, pozyskania i transportu z lasu. Za choinkę świerkową do 1,5 metra trzeba zapłacić średnio 30 zł, zaś za specjalne drzewko, np. do kościołów czy urzędów, czyli powyżej 5 metrów wysokości, od 100 zł wzwyż" – podkreślił.(PAP)

Autor: Alfred Kyc