Będę przekonywał prezesów spółek energetycznych, by szukali oszczędności i sposobu na to, by nie obciążać obywateli podwyżkami cen energii. Zrobię wszystko, by indywidualni odbiorcy nie płacili więcej za prąd - poinformował wicepremier, minister ds. nadzoru właścicielskiego Jacek Sasin.

"Jestem poważnym politykiem i kilkakrotnie mówiłem o tym, że indywidualnie odbiorcy nie zapłacą więcej za prąd i zrobię wszystko, by tak się stało" - powiedział Sasin w piątkowej rozmowie w Polsat News.

Równocześnie wicepremier zaznaczył, że spółki energetyczne, podobnie jak w poprzednim roku, oczekują, że ceny będą rosły. "Tak jak w poprzednim roku jest pewne oczekiwanie ze strony spółek energetycznych, wyrażone również w tych wnioskach skierowanych do Urzędu Regulacji Energetyki, żeby ceny prądu wzrosły" - powiedział.

Pokreślił jednak, że wspólnie z prezesami spółek będzie szukać sposobu, by do tego nie doprowadzić. "Będziemy na ten temat rozmawiać. Będziemy przekonywać również prezesów tych spółek, by szukali oszczędności, sposobu, by nie obciążać obywateli obiektywnym wzrostem, bo ten wzrost następuje. Wynika z polityki klimatycznej UE, opłat, które w związku z tym musimy ponosić, związanych z produkcją energii" - powiedział.

Dodał także, że kluczową rolę w tym procesie odgrywa także Urząd Regulacji Energetyki. "On również będzie analizował wnioski i szukał możliwości takiej, żeby obywatele nie płacili więcej za prąd. To jest nasze wspólne oczekiwanie" - zapewnił.

Na pytanie, czy ewentualnie dojdzie do ustawowego zamrożenia cen energii wicepremier odpowiedział: "Zobaczymy. Na razie jesteśmy w procesie rozmowy. Na razie nie ma sensu mówić o planie B, kiedy realizujemy plan A. Wierzę, że ten plan A uda się zrealizować". (PAP)