Hongkong. Starcia między demonstrantami a policją w okolicach politechniki hongkońskiej trwały kolejną noc. Zamaskowani demonstranci chowający się za parasolami atakowali oblegającą kampus policję kamieniami i koktajlami Mołotowa. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym.

Przez ponad tydzień terenu politechniki broniło kilkuset demonstrantów.

Według doniesień obecnie zostało ich już tylko koło stu. Policja aresztowała co najmniej 40 osób.