Dworczyk powiedział we wtorek w TVN24, że rząd PiS od 2017 roku przeznaczył na podwyżki dla nauczycieli około 7 mld złotych. "W 2017 roku to było około 450 mln złotych, 2018 rok to było około 2 mld złotych, 2019 rok to 2 mld złotych w pierwszym półroczu i od 1 września około 1,9 mld - łącznie to jest około 7 mld złotych" - podkreślił.
Zdaniem Dworczyka "nauczyciele słusznie domagają się wyższych wynagrodzeń". "I ja też chciałbym, żebyśmy mogli spełnić ich oczekiwania, ale z tego tysiąca w tej chwili rząd jest w stanie przeznaczyć na podwyżki około 500 złotych. Średnio nauczyciele otrzymają około 500 złotych podwyżki" - podkreślił szef KPRM.
zobacz także:
Na uwagę, że nauczyciele chcą 1000 złotych podwyżki, Dworczyk powiedział: "Ja wiem, i na to dzisiaj budżetu państwa polskiego nie stać. Natomiast chcemy podnosić wynagrodzenia dla nauczycieli, bo to jest bardzo ważna grupa zawodowa".
Szef KPRM poinformował, że w najbliższy poniedziałek 25 marca odbędzie się posiedzenie prezydium Rady Dialogu Społecznego. "Będzie na nim kilkoro przedstawicieli rządu, będą też zapewne zaproszeni przedstawiciele związków (nauczycielskich-PAP), bo spotkanie jest poświęcone tematom oświaty. I na tym spotkaniu - do czego namawiamy - będzie możliwość prowadzenia dalszego dialogu" - podkreślił Dworczyk.
Jak ocenił, prezes ZNP Sławomir Broniarz "próbuje brać dzieci jako zakładników". "I próbuje straszyć nie tylko rząd, ale i rodziców i nie wiem kogo jeszcze, tym, że dzieci, albo nie będą miały egzaminów, albo nie otrzymają promocji do wyższej klasy" - mówił Dworczyk. Dodał, że rząd zapewni możliwość każdemu dziecku przystąpienia do egzaminów bo - jak mówił - "dobro dzieci jest najistotniejsze".
Od 5 marca trwa referendum strajkowe zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w ramach prowadzonego sporu zbiorowego. Potrwa do 25 marca. Odbywa się we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o 1 tys. zł. Jeśli taka będzie wyrażona w referendum wola większości, strajk ma się rozpocząć 8 kwietnia.
Oznacza to, że jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasistów. Matury mają się rozpocząć 6 maja.
We wtorek prezes ZNP Sławomir Broniarz powiedział, że jeśli nic się nie wydarzy, to ma nadzieję, że do strajku przystąpi 85 do 90 proc. szkół. Dodał, że w strajku może uczestniczyć około 80-90 proc. nauczycieli.
kazcadu.a(2019-03-20 06:09) Zgłoś naruszenie 213
Jeśli można z dnia na dzień znaleźć 40 miliardów na przekupstwo wyborcze, to nie mówcie, że nie ma środków, żeby podnieść wykształconym pensji ludziom, którzy kształcą podatników za wciąż nędzne pieniądze. Dzisiaj nauczyciele są zdecydowani i silni w swoich postanowieniach i nic tego nie zmieni - poza realizacją postulatów. Podwyżki płac są bardziej racjonalne niż wyborcze rozdawnictwo na prawo i lewo.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzZygmunt(2019-03-21 06:44) Zgłoś naruszenie 10
Nauczycieli jest 2 razy więcej niż w latqach 70 - 80, a dzieci 2 razy mniej, nazleży zwolnić 75%, oby osiągnąć poziom nauczania jak w tamtym okresie, a dopiero wówczas dobrze wynagradzać, płacić tej grupie zwodowej za nic nie robienie?.
państwo ma na wysokie diety dla posłów i kolesi(2019-03-20 06:47) Zgłoś naruszenie 133
Priorytetem państwa jest rozdawnictwo niepracującym, nieproporcjonalnie wysokie zarobki posłów i senatorów i wysokie premie dla rządu. Jaki rząd takie priorytety finansowe. Dramatem Polaków jest to, że nigdy Polski nie było stać na godziwe wynagrodzenie nauczycieli. Zastanawiające jest to kto o tym decyduje, że nie warto dbać o edukację młodych Polaków. Kto nami rządzi skoro Polska od dziesięcioleci ma zarobki nauczycieli jak za czasów zaborów?
OdpowiedzAle(2019-03-20 09:52) Zgłoś naruszenie 110
... na 500+ dla bogaczy stać.
Odpowiedzmatka 8-klasisty(2019-03-20 10:46) Zgłoś naruszenie 100
mam dziecko w 8 klasie, będzie pisać egzamin, dziękuję nauczycielom za ich pracę i popieram ich protest całym sercem, jak teraz nic nie wywalczycie, nic nie wskóracie, trzymam kciuki za nauczycieli i za edukację zniszczoną przez zalewską, ale ona też przeminie i wróci normalność, już niedługo
OdpowiedzPaweł(2019-03-20 15:15) Zgłoś naruszenie 80
Belfer dyplomowany, 3 podyplomówki, 25 lat stażu. Oświadczam, że nie jestem pazerny. Nie chcę ani 1000zł ani żadnych dodatków, zrzeknę się nawet 200zł za wychowawstwo. Poproszę tylko o tę ich średnią 5600zł brutto.
OdpowiedzLiczy sie uklad a nie wychowanie mlodziezy(2019-03-20 07:30) Zgłoś naruszenie 81
Kiedys tez strajkowali i Walesa dyrygowal na taczkach. Najwiecej maja do powiedzenia ludzie dobrze zyjacy z Wladza i korzystajacy finansowo na obecnym ukladzie. Nikogo z bogatych nie obchodza ani nauczyciele ani uczniowie w poslkiej biednej szkole
OdpowiedzBarbara(2019-03-22 23:36) Zgłoś naruszenie 20
Strajk to jedyne wyjście żeby dostać pare groszy więcej co i tak wciąż będzie znaczyć niewiele. W porównaniu do nauczycieli i edukacji w Finalandii czy Szwajcarii nauczyciel w Polsce dostaje gorsze pieniądze starczają jedynie na życie i rachunki nie mówiąc o godziwym życiu i oszczednosciach. Kpiny! Dziwne że nauczyciele obudzili się dopiero teraz. Jeśli sytuacja się nie zmieni albo częśc nauczycieli porzuci prace albo wyjedzie jak pielęgniarki gdzie ma szanse zarobić godziwe pieniądze!!! Pańtwa nie stać.. To TYLKO pretekst i wymówka, proszę nie mydlić oczu nauczycielom!!
OdpowiedzDolejlama(2019-03-20 09:58) Zgłoś naruszenie 26
Pokażcie drodzy nauczyciele kwoty przelewów z wynagrodzeniem, tak jak ośmielili się je pokazać urzędnicy. Możecie mieć niskie wynagrodzenie zasadnicze, ale jednocześnie kilka dodatków, w tym takie za "wypełnianie dziennika". Tak! Wczytajcie się w regulaminy przyznawania dodatku motywacyjnego. Wzrost wynagrodzenia powinien się opierać się o spłaszczenie systemu awansu i merytoryczne starania z waszej strony. Obecny system jest chory i preferuje leni i krzykaczy. Minusujcie mnie do woli ;-)
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzNka(2019-03-23 08:06) Zgłoś naruszenie 10
Chyba nie wiesz o czym piszesz. DODATKI WSZELKIE takie jak, dodatek wiejski i za wysługę lat jest zależny od pensji zasadniczej. Natomiast motywacyjny i za wychowawstwo ustala organ nadzorujący. Więc nie sądzę, żeby w gminach i powiatach byli tak rozrzutni i za wpis dali motywacyjny.
ustawka ZNP i minister Z(2019-03-20 06:58) Zgłoś naruszenie 11
Wladzy jest potrzebny strajk nauczycieli by zmienic przepisy i zabrac karte nauczyciela
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzMan(2019-03-21 10:02) Zgłoś naruszenie 10
O to nam chodzi. Wyższe pensje i godziwe warunki pracy.
RK(2019-03-20 20:40) Zgłoś naruszenie 13
A moze zaczniecie pracowac po 40 godzin a nie po 19 tygodniowo a gdzie reszta przywilei nauczycieli otym się nie mówi a warto by ludzi uświadomić
OdpowiedzObserwator(2019-03-25 05:15) Zgłoś naruszenie 00
Popieram podyzki dla nauczycieli ale jestem przeciwna temu,ze nie placa podatkow od dodatkowych lekcji - tzn korepetycji. Przyklad, prosze bardzo czas ferii i wszystkie prawie zagraniczne wycieczki to uczestnicy nauczyciele. Moze ktos zajmnie sie nieujawnionymi zrodlami dochodu?
Odpowiedz