Rzecznik Komendy Stołecznej Policji poinformował w poniedziałek, że funkcjonariusze ustalili personalia ośmiu osób w związku z sobotnimi wydarzeniami przed siedzibą TVP Info. Dwie osoby zostały już przesłuchane, policja kieruje do sądu wnioski o ich ukaranie.

"W związku z weekendowymi wydarzeniami ustalono personalia 8 osób. Z dwiema osobami czynności wykonano w niedzielę wieczorem" – poinformował rzecznik KSP, kom. Sylwester Marczak. Dodał, że osoby te odmówiły odpowiedzi na pytania, dlatego policja skieruje wnioski o ich ukaranie do sądu.

Rzecznik KSP podał, że czynności prowadzone są w kierunku art. 63a kodeksu wykroczeń, czyli bezprawnego umieszczania ulotek oraz art. 90 kodeksu wykroczeń, czyli tamowania ruchu pojazdu Magdaleny Ogórek. "Czynności będą kontynuowane" – powiedział kom. Marczak.

Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu dotyczące wydarzeń przed TVP Info, materiał dowodowy jest cały czas weryfikowany i uzupełniany, także w celu ustalenia pozostałych uczestników zajścia. Zabezpieczono nagrania z monitoringu. Zebrany materiał dowodowy zostanie przekazany do oceny prawno-karnej prokuraturze.

Rzecznik KSP powiedział w rozmowie z PAP, że policja wciąż nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia od Magdaleny Ogórek o sobotnim zdarzeniu. Marczak dodał, że ze strony policji nie będzie tolerowania żadnych zachowań agresywnych. "Nasze działania będą bezwzględne wobec wszystkich osób naruszających prawo" - powiedział.

W sobotę późnym wieczorem na profilu twitterowym @PolskaNormalna zamieszczono komentarz i film, na którym pokazano akcję protestacyjną wobec dziennikarki TVP Info Magdaleny Ogórek. W tweecie można było przeczytać, że przed "TVPiS" odbyło się "pożegnanie Ogórek po seansie kłamstw i nienawiści w #Minela20". Autor tweeta zacytował wyzwiska pod adresem Ogórek: "sprzedajna kłamczucha", "wstyd i hańba", "zatrudnijcie dziennikarzy", a także napisał "tam nas powinno być kilkaset tysięcy. To jest centrum kłamstwa i propagandy pisowskiej dyktatury ciemniaków". Na filmie widać, jak do szyb auta Ogórek przykładane są zapisane kartki papieru, a niektóre przyklejane. Część protestujących próbuje uniemożliwić dziennikarce odjechanie samochodem, tarasując ulicę. Osoby te są odciągane na bok przez policję. Wobec dziennikarki, której ostatecznie dzięki pomocy policji udało się odjechać, padają napastliwe okrzyki, m.in. "spieprzaj kłamliwa babo obrzydliwa".