Flagi na budynkach publicznych w Palermo na Sycylii będą w poniedziałek i wtorek opuszczone do połowy masztu na znak żałoby po śmierci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - postanowił burmistrz włoskiego miasta Leoluca Orlando.

Orlando przypomniał, że Adamowicz był jednym z inicjatorów Globalnego Parlamentu Burmistrzów. Stowarzyszenie to zostało założone przez burmistrzów miast i ma na celu "zmierzenie się z największymi wyzwaniami świata". Wspiera cele zrównoważonego rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych.

"Paweł padł ofiarą klimatu przemocy i nienawiści, przeciw któremu był zaangażowany, czyniąc ze swego miasta wzór gościnności i współuczestnictwa wbrew populistycznemu kursowi swego kraju" - oświadczył burmistrz Palermo, cytowany przez Ansę.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. W niedzielę wieczorem został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę.(PAP)