O naruszenie nietykalności cielesnej dwóch policjantów oskarżyła wrocławska prokuratura Patryka H. Mężczyzna w maju 2016 r. na wrocławskim rynku nagrywał telefonem komórkowym zatrzymanie przez policję Igora Stachowiaka.

Igor Stachowiak zmarł po zatrzymaniu i przewiezieniu na komisariat policji Wrocław Stare Miasto. Według opinii lekarza, przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Przed wrocławski sądem toczy się proces czterech byłych policjantów oskarżonych o przekroczenie uprawnień i znęcanie się nad Stachowiakiem.

Patryk H. nagrywał interwencję policjantów, którzy na wrocławskim rynku zatrzymywali Stachowiaka. Postępowanie w sprawie H., które prowadziła Prokuratura Rejonowa Wrocław Stare Miasto, zostało pierwotnie umorzone. Jednak na wniosek Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu zostało wznowione.

„W Prokuraturze Okręgowej stwierdzono, że zebrany materiał jest niekompletny i że umorzenie jest niezasadne, a co najmniej przedwczesne” - powiedział PAP w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Małgorzata Klaus.

W efekcie wznowione postępowanie zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia przeciwko Patrykowi H. Śledczy zarzucają mu "użycie przemocy wobec funkcjonariuszy policji i naruszenie ich nietykalności cielesnej". "Jednego z policjantów Patryk H. pchnął, a drugiego szarpał za rękaw" - powiedziała prokurator Klaus. Według prokuratury w ten sposób H. chciał utrudnić policjantom interwencję wobec Stachowiaka.

Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia. H. nie przyznał się do zarzutów.(PAP)

autor: Piotr Doczekalski