Uzbrojony mężczyzna wtargnął w piątek po południu do banku w mieście Przybram w środkowych Czechach, biorąc tam zakładników. Urodzony w 1990 roku napastnik deklaruje, że nie chce nikomu zrobić krzywdy - poinformowała policyjna rzeczniczka Monika Schindlova.

Według niej oraz rzecznika Unicredit Bank Petra Ploceka, jedna osoba spośród dziewięciorga zakładników została już wypuszczona z banku.

Jak powiedziała Schindlova, ze wstępnych doniesień wynika, że napastnik chce złożyć zawiadomienie o jakimś przestępstwie. Policja nie podała, w co jest on uzbrojony.

W ramach policyjnej akcji zamknięto plac Masaryka w Przybramie, przy którym mieści się zaatakowany bank. Na miejsce przybyła jednostka interwencyjna wraz z policyjnym negocjatorem. (PAP)