Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk i zajmująca się ofiarami księży pedofili Fundacja "Nie lękajcie się" rozpoczęły starania mające na celu powołanie Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia. Miałaby ona badać przypadki molestowania seksualnego przez osoby duchowne.

O inicjatywie poinformowali na konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek w Gdańsku prezesi Stowarzyszenia Lepszy Gdańsk Jolanta Banach i Fundacji "Nie lękajcie się" Marek Lisiński.

Według założeń przyjętych przez inicjatorów powołania komisji ciało to miałoby działać na podstawie ustawy obywatelskiej, której przygotowaniem zajmie się specjalny komitet. W jego skład mają wejść m.in. poważani w świecie prawniczym adwokaci.

Zgodnie z założeniem pomysłodawców komisja miałaby uprawnienia prokuratorskie. Mogłaby dogłębnie badać zgłoszone do niej sprawy, opierając się m.in. na aktach kościelnych Do jej zadań należałoby też decydowanie o ewentualnej wypłacie ofiarom zadośćuczynienia, które pochodziłoby ze specjalnego funduszu, jaki miałby – w zamyśle inicjatorów powołania komisji, utworzyć polski Kościół.

Jak wyjaśniono na konferencji prasowej, bezpośrednim przyczynkiem do rozpoczęcia prac zmierzających do utworzenia komisji był opublikowany na początku grudnia w "Dużym Formacie", magazynie "Gazety Wyborczej", reportaż "Sekret Świętej Brygidy. Dlaczego Kościół przez lata pozwalał księdzu Jankowskiemu wykorzystywać dzieci?". W materiale tym kapelanowi Solidarności, wieloletniemu proboszczowi parafii św. Brygidy w Gdańsku Henrykowi Jankowskiemu zarzucono seksualną przemoc wobec nieletnich.

Kilka dni po publikacji pod gdańskim pomnikiem ks. Henryka Jankowskiego stojącym na skwerze jego imienia odbył się protest przeciwko honorowaniu duchownego. Figurę przedstawiającą ks. Jankowskiego opasano w czasie manifestacji łańcuchem, do którego przymocowano deskę z napisem "Pomnik hańby Kościoła katolickiego" oraz maskotki i dziecięce buciki mające symbolizować ofiary księdza.

W poniedziałek gdańska kuria metropolitalna wydała oświadczenie, w którym poinformowano, że na przestrzeni ostatnich 10 lat (2008-2018) nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach".

"Jednocześnie archidiecezja gdańska wyraża gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl wytycznych Konferencji Episkopatu Polski (z dnia 8.10.2014 r.), dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego, a mianowicie: +Gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła+" – napisano też w oświadczeniu.