Radykalny imam Anjem Choudary, skazany za wspieranie dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie, został w piątek warunkowo zwolniony z więzienia. Mężczyzna jest uznawany za jednego z najbardziej niebezpiecznych ekstremistów w Wielkiej Brytanii.

51-letni Choudary został w 2016 roku skazany na karę 5,5 roku pozbawienia wolności i mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po odbyciu za kratkami połowy kary. Resztę wyroku odbędzie poza murami więzienia, pod ścisłym nadzorem brytyjskich służb bezpieczeństwa.

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapewniła dzień przed zwolnieniem skazanego, że władze mają "duże doświadczenie w radzeniu sobie z takimi przestępcami".

Według informacji BBC imam Choudary zostanie początkowo umieszczony na okres próbny w specjalnym hostelu. Wśród warunków jego zwolnienia jest m.in. zakaz nauczania lub odwiedzania wybranych meczetów oraz spotkań z osobami, które nie były wcześniej poddane procesowi weryfikacji przez służby. Mężczyzna będzie miał również zakaz korzystania z urządzeń podłączonych do internetu bez wcześniejszej zgody, a cała jego aktywność będzie ściśle monitorowana. Nie będzie mógł także opuścić Wielkiej Brytanii.

Wcześniej ogłoszono również, że "siewca nienawiści" - jak się go określa - znalazł się na globalnej liście terrorystów opracowywanej przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, a wszystkie jego aktywa finansowe zostały zamrożone, co oznacza, że np. nie będzie mógł otworzyć konta bankowego.

Wielu brytyjskich ministrów ostrzegało w ostatnich miesiącach, że mężczyzna pozostaje nadal niebezpieczny.

Policja będzie odpowiadać za ochronę Choudary'ego, od lat będącego celem radykalnie prawicowych aktywistów, którzy grożą mu śmiercią za jego działalność. Łączne koszty całej operacji związanej z islamistą są szacowane na ponad dwa miliony funtów rocznie.

Choudary, który jest prawnikiem z wykształcenia, był przywódcą zakazanej w 2010 roku radykalnej grupy o nazwie Al-Muhajiroun (Emigranci). Na jego nauczanie powoływało się wielu terrorystów: m.in. jeden z odpowiedzialnych za zamach terrorystyczny na London Bridge w czerwcu 2017 roku, jak i dwaj mężczyźni, którzy w 2013 roku zamordowali żołnierza Lee Rigby'ego.

W przeszłości Choudary nie chciał potępić osób odpowiedzialnych za zamachy bombowe w Londynie w 2005 roku, a jednocześnie z uznaniem wypowiadał się o zamachowcach, którzy przeprowadzili ataki w USA 11 września 2001 roku. Opowiadał się też za przekształceniem Pałacu Buckingham w meczet. Mimo to wielokrotnie był zapraszany do rozmów przez brytyjskie media, np. telewizję BBC.