Premier Japonii Shinzo Abe powiedział w piątek, że Japonia pozytywnie ocenia spotkanie przywódców obu Korei w Panmundżomie i oczekuje, ze Pjongjang podejmie konkretne kroki, aby wywiązać się ze swoich obietnic.

Abe zaznaczył, że Japonia pozostanie w ścisłym kontakcie ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową w kwestii Korei Północnej, dodając, że jego kraj "absolutnie nie został" pominięty w procesie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

We wspólnej deklaracji podpisanej w piątek przez prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina i przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una zapowiedziano, że obie Koree będą dążyć do przekształcenia rozejmu w układ pokojowy, który formalnie zakończy wojnę z lat 1950-1953. Przywódcy zgodzili się również, że konieczna jest "całkowita denuklearyzacja" Półwyspu Koreańskiego.

Mun wyraził nadzieję, że obie Koree będą dążyć do porozumienia zapewniającego "trwały pokój" na Półwyspie Koreańskim.

Piątkowy szczyt jest trzecim w historii i pierwszym od 11 lat spotkaniem przywódców obu zwaśnionych państw koreańskich. Po raz pierwszy od zakończenia wojny z lat 1950-1953 północnokoreański przywódca postawił stopę na południowokoreańskiej ziemi.