Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani oświadczył w środę we włoskim radiu, że chce dalej pozostać na tym stanowisku. W kampanii przed wyborami parlamentarnymi we Włoszech centroprawica wskazywała go jako kandydata na premiera.

Tajani, który jest współzałożycielem partii Forza Italia Silvio Berlusconiego, powiedział w radiu RAI: "Zamierzam dalej być przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, nigdy nie prowadziłem kampanii wyborczej".

"Zawsze przedkładałem interes Parlamentu Europejskiego nad wszystkim innym" - zapewnił włoski polityk.

Przed wyborami z 4 marca szef PE ogłosił, że zgadza się być kandydatem bloku centroprawicy, jeśli uzyska on wyraźną większość. Koalicja Berlusconiego, która wygrała, dostała ponad 35 proc. głosów, a zatem sama nie utworzy rządu.

O Tajanim nie mówi się już jako o kandydacie na premiera Włoch. Wciąż nie wiadomo, kto utworzy nowy gabinet.