Jednostki pływające Morskiego Oddziału Straży Granicznej będą miały stałe stanowisko w rejonie basenu portowego w Świnoujściu, co oznacza ich stałą obecność przy terminalu LNG. List intencyjny w tej sprawie podpisali w czwartek w Szczecinie przedstawiciele Straży Granicznej i Grupy Kapitałowej Gaz-System, do których należy gazoport.

„Mija półtora roku odkąd przyjmujemy statki w Świnoujściu i w tym czasie kilkanaście statków rozładowaliśmy. Za każdym razem kiedy wpływa gazowiec towarzyszy mu patrol Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Wiemy, jak ważna jest ta asysta i ile wysiłku ona kosztuje” - powiedział prezes Spółki Polskie LNG Bartłomiej Słoma.

„Stała obecność jednostek pływających Morskiego Oddziału Straży Granicznej, nawet wówczas kiedy nie ma gazowców, jest niezwykle istotna. Tym bardziej, że mamy perspektywy większej ilości zawinięć statków do naszego terminala” - wyjaśnił.

Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr Piotr Patla oznajmił, że jego jednostki pilnują całodobowo każdego gazowca wchodzącego i wychodzącego z terminala w Świnoujściu. „Budowa stanowiska dla naszych jednostek oznacza dla mnie rozwój dywizjonu podległego Morskiego Oddziału Straży Granicznej. To sygnał, że muszę zmieniać strukturę organizacyjną, zwiększać liczbę funkcjonariuszy, którzy będą pełnili swoją służbę” - dodał.

Patla poinformował, że w tym tygodniu do służby wchodzą 2 jednostki, kolejna oczekiwana jest w następnym tygodniu. „Oznacza to, że ok. 60 jednostek pływających jest do dyspozycji Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz 3 statki powietrzne służące do monitorowania polskich obszarów morskich” - oznajmił.

„Gazoport jest inwestycją o charakterze strategicznym, nie tylko dla Pomorza Zachodniego, ale i całej Polski. Staje się on kluczową infrastrukturą energetyczną państwa polskiego i musi być należycie chroniony” - dodał wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski.

Terminal LNG im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu rozładował od grudnia 2015 r. 22 statki, w tym 16 z kontraktu z Kataru oraz dwa norweskie i po jednym ze Stanów Zjednoczonych i Kataru spoza kontraktu.

Z informacji spółki wynika także, że poza projektem rozbudowy świnoujskiego terminalu LNG prowadzi również inne projekty m.in. budowę gazociągu Baltic Pipe w ramach korytarza norweskiego. Spółka realizuje też rozbudowę krajowej sieci przesyłowej. W najbliższych latach ma powstać ponad 2 tys. km nowych gazociągów przesyłowych.

Moc regazyfikacyjna terminala w Świnoujściu wynosi obecnie 5 mld m sześc. rocznie, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi jedna trzecia polskiego zapotrzebowania. Gazoport jest zbudowany w taki sposób, że w razie potrzeby można powiększyć jego moc regazyfikacyjną do 10 mld m sześc. rocznie.

W ramach inwestycji w Świnoujściu wybudowano nowy falochron o długości ok. 3 km, nabrzeże wraz z systemem cumowniczym umożliwiającym rozładunek zbiornikowców LNG o pojemności ładunkowej od 120 tys. m sześc. LNG do około 217 tys. m sześc. LNG (Q-flex), dwa kriogeniczne zbiorniki do składowania procesowego LNG (każdy o pojemności około 160 tys. m sześc.), instalacje do regazyfikacji LNG oraz gazociąg Świnoujście-Szczecin o długości 85 km łączący Terminal LNG z polskim systemem przesyłowym.(PAP)

autor: Marta Zabłocka

edytor: Dorota Skrobisz